FC Barcelona znajduje się w dość dużym kryzysie, szczególnie w La Liga. Po kapitalnym początku sezonu nie ma już śladu i tuż przed Nowym Rokiem spadła z pozycji lidera na trzecie miejsce. Władze klubu zamierzają dokonać transferów już w zimowym oknie, by wnieść nieco świeżości w szeregi. Mówi się głównie o wzmocnieniach w linii ataku. Niewykluczone, iż dojdzie też do transferów wychodzących, w tym jednego bardzo kluczowego. Odejście tego zawodnika może solidnie osłabić drużynę. W poprzednich latach był jej wielką gwiazdą.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!
Ronald Araujo może przejść do Juventusu? Drużyna Arkadiusza Milika wzięła go na celownik. Gwiazdor już się zgodził
Mowa o Ronaldzie Araujo. Latem 2024 Urugwajczyk uszkodził tylny mięsień w prawym udzie i zmuszony był poddać się operacji. Ta wykluczyła go z gry na wiele miesięcy. Na boisko wrócił dopiero w styczniu tego roku, w meczu z UD Barbastro w 1/16 finału Pucharu Króla. Tam poradził sobie przyzwoicie i uszczelnił defensywę Barcelony, choć trzeba przyznać, iż ta wiele pracy nie miała. Drużyna pewnie wygrała 4:0 z czwartoligowcem.
Wydaje się jednak, iż mógł to być jeden z ostatnich, o ile nie ostatni mecz Araujo w barwach Barcelony. Dlaczego? Jak donoszą włoskie media, w tym "La Gazzetta dello Sport", już za kilka dni piłkarz może trafić do... Juventusu. Ekipa z Turynu szuka wzmocnień po kontuzjach kluczowych defensorów, a także po kilku odejściach i priorytetem jest właśnie sprowadzenie środkowego obrońcy.
W Juventusie Araujo miałby raczej większe szanse na regularną grę aniżeli w Barcelonie. W czasie rekonwalescencji wyrośli mu wielcy konkurencji i teraz o minuty może być trudno. Z tego sprawę zdaje sobie też Urugwajczyk i jak donoszą media, miał on powiedzieć "tak" drużynie Thiago Motty. "Cristiano Giuntoli zamierza jak najszybciej ściągnąć go do Turynu, choćby już w przyszłym tygodniu, aby uszczelnić obronę w gorącym okresie, jaki czeka Juventus w styczniu (aż sześć spotkań w 19 dni)" - czytamy.
Zobacz też: Tak Dybala odpowiedział kibicom. Wiemy, co oznacza jego gest.
Co na to Barcelona?
Na jakiej zasadzie Araujo miałby trafić do Turynu? Jak informuje "Mundo Deportivo", mowa o wypożyczeniu z koniecznością wykupu. Czy Barcelona się na to zgodzi? Choć taki ruch mógłby osłabić szeregi, to wzmocnić finanse. Rzekomo Juventus byłby skłonny zapłacić połowę jego pensji, a więc około trzech mln euro. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższych dniach. Kontrakt Urugwajczyka wygasa z końcem czerwca 2026.
Araujo trafił do Barcelony w 2018 roku. Najpierw grał w jej rezerwach, a dwa lata później trafił do pierwszej drużyny. W jej barwach rozegrał już 151 meczów, zdobywając osiem goli i sześć asyst. Przez lata był główną siłą defensywy Katalończyków.
Kolejnym meczem, w którym będzie miał okazję zagrać, będzie najprawdopodobniej półfinał Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbao. Zaplanowano go na środę 8 stycznia na godzinę 20:00. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.