Podczas exposé Tusk nagle wypalił o aferze z Lewandowskim i Probierzem

1 dzień temu
Ostatnie tygodnie to gorący czas zarówno w polskiej polityce, jak i piłce nożnej. Do afery kapitańskiej nieoczekiwanie nawiązał premier Donald Tusk w swoim exposé przed głosowaniem o wotum zaufania. - Nie róbmy tego typu błędów - stwierdził. Padło też nawiązanie do Igi Świątek i jej gry na Roland Garros.
Brak jasnej wizji i stylu gry, wyniki pozostawiające wiele do życzenia, afera kapitańska i konflikt z Robertem Lewandowskim. Tak wygląda reprezentacja Polski za kadencji Michała Probierza. Kibice, dziennikarze i eksperci domagają się zwolnienia selekcjonera.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu?


Tusk nawiązał do Lewandowskiego i kadry w exposé
Nawiązania sportowe, w tym do kadry, pojawiły się w środowym exposé Donalda Tuska, który wniósł o głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu i koalicji. Odniósł się do ostatnich napiętych dni w polskiej kadrze i afery kapitańskiej, która wzburzyła wszystkich zainteresowanych reprezentacją. W ten sposób chciał dać do zrozumienia, iż trzeba skończyć z wewnętrznymi tarciami w koalicji rządzącej, a partie tworzące rząd powinny skupić się na współpracy.
- Czym się kończy konflikt w drużynie, która powinna być powodowana jednym celem, jednym duchem, widzieliśmy wczoraj w Helsinkach. Nie róbmy tego typu błędów. Musimy zrozumieć na nowo, co to znaczy gra drużynowa. Gra drużynowa to jest także wzajemna wobec siebie lojalność, wiara w zwycięstwo i taka solidarność wobec świata zewnętrznego. Na to bardzo liczę - powiedział Tusk z mównicy sejmowej.


Robert Lewandowski stracił opaskę kapitańską po 11 latach, a został o tym poinformowany przez telefon. Potem podjął decyzję o zawieszeniu występów w polskiej kadrze, dopóki jest w niej Michał Probierz. Selekcjoner mówił, iż podjął decyzję po rozmowach z piłkarzami. W poniedziałek wieczorem pojawiło się oświadczenie PZPN prostujące słowa Probierza, iż to była jego samodzielna decyzja. We wtorek piłkarze przegrali z Finlandią, Probierz zapowiedział, iż nie poda się do dymisji, a piłkarze nie wyszli do dziennikarzy. Atmosfera jest coraz bardziej napięta i wszyscy czekają na decyzje.
Zobacz też: Reakcja Lewandowskiego po meczu Finlandia - Polska mówi wszystko


Premier znalazł w swoim exposé także miejsce na nawiązanie do Igi Świątek, która dotarła do półfinału tegorocznego Roland Garros. Walczyła do końca o jak najlepszy wynik, a był on dobry, zważywszy na to, w jakiej formie była przed Paryżem. W ten sposób Tusk dał zrozumienia, iż chce stać na czele rządu do samego końca.
- Nie chcę przesadzać z tymi sportowymi porównaniami, ale pewnie jak wielu z was kibicowałem Idze Świątek. Tym razem nie do końca wyszło. Pewnie widzieliście ten słynny napis na Roland Garros: "Zwycięstwo należy do najwytrwalszych" (na jednej z trybun Court Philippe Chatrier - red.). Życzę wam wszystkim wytrwałości, życzę wam determinacji - mówił.


Po exposé Tuska ponad 260 posłów zgłosiło się z wnioskiem o zadanie pytania do premiera. Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu ma być jeszcze dzisiaj.
Idź do oryginalnego materiału