Podbój Europy po latach – faza grupowa 2008

kkslech.com 1 dzień temu

Szósty awans Lecha Poznań do fazy grupowej (dziś fazy ligowej) europejskich pucharów daje możliwość przypomnienia poprzednich, rywalizacji Kolejorza na arenie międzynarodowej trwających co najmniej do grudnia. Gra w europejskich pucharach do grudnia daje możliwość przeżywania wielkich, niezapomnianych emocji w środku tygodnia i napisanie przez klub historii wspomnianych później latami.

W oczekiwaniu na kolejne pucharowe rywalizacje pora w pięciu częściach w sposób tekstowo-fotograficzno-filmowy przypomnieć na KKSLECH.com występy Lecha Poznań w fazie grupowej Pucharu UEFA, Ligi Europy i Ligi Konferencji w 2008, 2010, 2015, 2020 oraz 2022 roku. Podczas wspomnień międzynarodowych gier Kolejorza nie zabraknie wielu naszych materiałów, w tym zdjęć a choćby filmików wykonanych podczas spotkań Mistrza Polski, kiedy w latach 2008-2022 pisała się pucharowa historia Lecha Poznań.

Już 17 lat temu istniał jeszcze Puchar UEFA, sezon 2008/2009 był ostatnim tych rozgrywek zastąpionych później przez Ligę Europy. Lech Poznań chcąc się dostać do fazy grupowej musiał pokonać trzech rywali, ale tylko w pierwszej rundzie był rozstawiony. Zespół Franciszka Smudy pokonał azerski Khazar Lankaran na wyjeździe 1:0 po pierwszym golu debiutującego Roberta Lewandowskiego oraz 4:1 u siebie. Następnie gromiąc przy Bułgarskiej szwajcarski Grasshoppers Zurych 6:0 i remisując na wyjeździe 0:0 awansował do III fazy eliminacyjnej zwanej oficjalną I rundą. O fazę grupową Pucharu UEFA walczyliśmy z Austrią Wiedeń, na wyjeździe Kolejorz przegrał 1:2, by u siebie w 120 minucie strzelić gola, zwyciężyć 4:2 i wywalczyć historyczny awans. Przy okazji starcia z Rapidem o tym spotkaniu jeszcze napiszemy.

Lech Poznań dostając się fazy grupowej Pucharu UEFA 2008/2009 rywalizował w zupełnie w formacie, który może przypominać obecną fazę ligową. W 2008 roku grupy składały się z pięciu zespołów. Każda drużyna dwa mecze rozgrywała u siebie, dwa na wyjeździe, a w jednej kolejce pauzowała. Akurat Kolejorz w pierwszej serii spotkań pauzował, w kolejnej rozpoczął już swoją walkę o pierwsze punkty. Stadion Miejski krótko po meczu z Austrią zaczęto rozbierać, wyburzono jedną trybunę, część drugiej, zlikwidowano historyczne jupitery, a na murawie przy narożnikach zainstalowano tymczasowe oświetlenie. Mimo budowy obiektu UEFA dopuściła stadion przy Bułgarskiej do rozgrywek fazy grupowej Pucharu UEFA, bowiem miasto przebudowywało stadion z myślą o Euro 2012, przez co władze europejskiej federacji piłki nożnej potraktowały nas ulgowo przymykając oko na wiele spraw.

Lech Poznań grę w fazie grupowej 2008/2009 rozpoczął dopiero w listopadzie meczem z francuskim AS Nancy (od tamtej pory żaden inny polski klub nie grał już w Francuzami w Europie, niedługo z Francuzami powalczy Jagiellonia). Kolejorz wyszedł wtedy na prowadzenie w 5 minucie gry po szybkiej kontrze Sławomira Peszki. Chwilę potem Nancy wyrównało, ale w 22 minucie Lech znów prowadził. Semir Stilić postanowił głęboko dośrodkować piłkę, która poleciała bardzo daleko i przelobowała bramkarza. Co prawda golkiper rywala zdołał złapać futbolówkę, jednak zrobił już to za linią. Poznaniacy prowadzili, długo kontrolowali grę aż nagle w 81 minucie kompletnie z niczego po błędzie Ivana Turiny stracili gola i tym samym 2 punkty. Remis 2:2 był wówczas sporym rozczarowaniem.

2. kolejka grupy H Pucharu UEFA 2008/2009, czwartek, 6 listopada, godz. 18:15
Lech Poznań – AS Nancy 2:2 (2:1)
Bramki: 5.Peszko 22.Stilić – 10.Malonga 81.Zerka
Widzów: 21601
Skład: Turina – Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Djurdjević – Injać (64.Bandrowski), Murawski (90.Kucharski) – Peszko (79.Lewandowski), Stilić, Wilk – Rengifo.







Pod koniec listopada 2008 roku poznański Lech poleciał do Moskwy na mecz ze zdecydowanym faworytem naszej grupy – CSKA. Rosjanie nic interesującego nie pokazali, jednak do przerwy prowadzili na słynnych Łużnikach 2:0. Gospodarze boleśnie wykorzystali dwa błędy obrony, a konkretnie spóźnionego w interwencjach Zlatko Tanevskiego. Na szczęście w drugiej połowie poznaniacy nie poddali się, walczyli i w 66 minucie za sprawą uderzenia Semira Stilicia z rzutu wolnego zdobyli kontaktową bramkę. Mimo porażki w Rosji 1:2 ekipa Kolejorza zachowała szanse na awans.

3. kolejka grupy H Pucharu UEFA 2008/2009, czwartek, 27 listopada, godz. 18:00
CSKA Moskwa – Lech Poznań 2:1 (2:0)
Bramki: 31.Dzagoev 45.Zyrkov – 66.Stilić
Widzów: 10000
Skład: Turina – Wojtkowiak, Tanevski, Arboleda, Djurdjević – Peszko (46.Bandrowski), Injać, Stilić, Wilk – Lewandowski, Rengifo.


Już w grudniu 17 lat temu Kolejorz podejmował przy Bułgarskiej Deportivo La Coruna. Hiszpanie po losowaniu lekceważąco wypowiadali się na temat Lecha Poznań tak jakby dopisując już sobie 3 punkty. Grając przy Bułgarskiej na szczęście mocno się rozczarowali. Goście w 2 minucie objęli prowadzenie po rzucie rożnym i złym ustawieniu obrony, ale i tak nie zdołali wygrać. Lech ambitnie dążył do wyrównania dopinając swego w 41 minucie gry, gdy indywidualny rajd przeprowadził Manuel Arboleda, który w tamtych latach słynął z dalekich wypadów z własnego pola karnego pod bramkę przeciwnika. „Maniek” zapędził się daleko, wyłożył piłkę do Hernana Rengifo, a ten tylko dołożył nogę. W drugiej odsłonie Wielkopolanie byli lepsi, ale mimo dobrego meczu nie udało im się pokonać Deportivo.

4. kolejka grupy H Pucharu UEFA 2008/2009, czwartek, 4 grudnia, godz. 20:45
Lech Poznań – Deportivo La Coruna 1:1 (1:1)
Bramki: 41.Rengifo – 2.Colotto
Widzów: 21000
Skład: Turina – Wojtkowiak, Tanevski, Arboleda, Djurdjević – Bandrowski, Murawski – Peszko (79.Lewandowski), Stilić, Wilk – Rengifo.







17 grudnia 2008 roku Lech potrzebował zwycięstwa w Rotterdamie, żeby wyjść z grupy. Feyenoord był wtedy w wielkim kryzysie, nie miał na nic szans, jednak Lechowi nie odpuścił. Poznaniacy zajmujący wtedy 1. miejsce w Ekstraklasie polecieli do Holandii dać z siebie wszystko. Ich upór, waleczność, a także żelazna taktyka opłaciła się. Kolejorz wygrał z Feyenoordem 1:0 po celnej główce Ivana Djurdjevicia z rzutu rożnego i niespodziewanie awansował do 1/16 Pucharu UEFA zajmując 3. miejsce w pięciozespołowej grupie.

Feyenoord Rotterdam – Lech Poznań 0:1
Bramka: 27.Djurdjević
Widzów: 20000
Skład: Turina – Wojtkowiak, Tanevski, Arboleda, Djurdjević – Peszko, Murawski, Stilić (70.Bandrowski), Wilk – Lewandowski (90.Reiss), Rengifo (90.Kikut).

W sezonie 2008/2009 z pięciozespołowej grupy do 1/16 finału Pucharu UEFA wychodziły trzy pierwsze drużyny i Lech Poznań awansował do 1/16 właśnie z tej 3. pozycji w grupie H. Kolejorz w 4 meczach ugrał 5 oczek notując 1-2-1, gole: 5:5, w 1/16 rozgrywek przegrywał u siebie z Udinese Calcio 0:2 dając ostatecznie radę zremisować 2:2. W lutowym rewanżu prowadził choćby 1:0, później łatwo stracił 2 gole, choćby przed błąd Marcina Kikuta w końcówce poległ 1:2 i swoją piękną, wspominaną do dziś przygodę w europejskich pucharach 2008/2009 zakończył z dużym niedosytem.

Tabela grupy H Pucharu UEFA 2008/2009:

1. CSKA Moskwa 12 pkt.
2. Deportivo La Coruna 7
3. Lech Poznań 5 1-2-1, 5:5

4. AS Nancy 4
5. Feyenoord Rotterdam 0

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału