Podali, kiedy Iga Świątek rozegra pierwszy mecz w Rzymie

1 tydzień temu
Iga Świątek nie zwalnia tempa. Po zwycięstwie w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Madrycie jej celem jest zwycięstwo na słynnych kortach w Rzymie. Kolejne zmagania z cyklu WTA 1000 rozpoczęły się już w stolicy Italii. Znamy już nie tylko pierwszą rywalkę liderki światowego rankingu, ale poznaliśmy rozkład godzinowy spotkań. Kiedy raszynianka wyjdzie na kort?
- Czuję, iż po takim meczu potrzebuję dwóch miesięcy wolnego, ale nie mogę. Teraz musimy zregenerować siły i dostosować się do kortów, które są nieco inne, są wolniejsze. Sezon jest bardzo napięty, turnieje są bardzo blisko siebie, więc musimy się dostosować - tak dla WTA Insider Podcast mówiła Iga Świątek jeszcze na gorąco po zwycięskim w finale w Madrycie. Jej wygrana nad Aryną Sabalenką (2. WTA) na długo zostanie zapamiętane przez świat tenisa.
REKLAMA


Zobacz wideo Największy problem Igi Świątek


Świątek rozpoczyna marsz po kolejny triumf? Znamy terminarz
Polka nie ma jednak wiele czasu w odpoczynek. Po wygranych w turniejach w: Doha, Dubaju i Madrycie chce dołożyć kolejny triumf w zmaganiach z cyklu WTA 1000. Tym razem uwaga tenisowego świata przenosi się do Rzymu.
Korty w stolicy Włoch przywoływać mogą w Polce pozytywne wspomnienia. W 2021 i 2022 roku wygrywała rzymski turniej. W pierwszym przypadku rozbiła w finale Karolinę Pliskovą 6:0, 6:0, a w drugim uporała się z Ons Jabeur. W poprzednim roku odpadła w ćwierćfinale. Musiała uznać wyższość późniejszej triumfatorki - Jeleny Rybakiny (4. WTA). Nie pomogło jej wówczas zdrowie.


Czytaj także:


W Hiszpanii aż zawrzało przed hitem Ligi Mistrzów. Poszło o Marciniaka


Teraz wraca do gry na obiektach Foro Italico, a rywalizację zacznie od meczu 2. rundy. Zmierzy się w niej z Amerykanką Bernardą Parą (77. WTA). To zawodniczka, który w Rzymie musiała przebijać się przez kwalifikacje. Pokonała w nich Heather Watson i Anę Bogdan, zaś w 1. rundzie zwyciężyła w spotkaniu z Caroline Dolehide.
- W całym meczu obejrzeliśmy raptem trzy przełamania. Pera wykazała się sporą odpornością psychiczną, albowiem obroniła aż osiem z dziewięciu break pointów. To dla niej dopiero drugie meczowe zwycięstwo w tym sezonie WTA Tour - tak o tym spotkaniu pisał dziennikarz Sport.pl Filip Modrzejewski.


Czytaj także:


Koeman dostał pytanie o mecz Polska - Holandia. Zaskakująca odpowiedź


Organizatorzy poinformowali już o szczegółach starcia Świątek z Parą. Mecz liderki światowego rankingu zostanie rozegrany w czwartek 9 maja.


Nie będzie to jednak jedyne spotkanie z udziałem polskiej tenisistki. Przed raszynianką do gry wejdzie Magdalena Fręch (55. WTA), którą czeka nie lada przeprawa. Jej rywalką będzie trzecia rakieta świata - Coco Gauff (3. WTA). Będzie to drugie spotkanie rozegrane na Grand Stand Arena. Wcześniej kibice zobaczą pojedynek Naomi Osaki (173. WTA) z Martą Kostiuk (20. WTA). Świątek zagra na korcie centralnym - nie wcześniej niż o 19:00.
Idź do oryginalnego materiału