Pobił rekord wszech czasów. Cztery lata temu nie miał prawie nic

olimpiada.interia.pl 2 dni temu

Niespełna cztery lata temu Mark Cavendish ze łzami w oczach zapowiadał, iż jego kariera prawdopodobnie się zakończy. Problemy natury fizycznej i mentalnej sprawiły, iż nie był w stanie rywalizować z najlepszymi. Ba, nie mógł choćby znaleźć ekipy na kolejny sezon. To wszystko już jednak melodia odległej przeszłości. 39-letni sprinter w środowe popołudnie napisał historię. Wygrał etap Tour de France po raz 35. w karierze, ustanawiając tym samym rekord wszech czasów. A przecież nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.


Idź do oryginalnego materiału