Po Lubinie czas na Pomorze – Paweł Pietraszko zagra w Treflu Gdańsk

3 dni temu

Cztery lata spędzone na Śląsku dały mu dużo doświadczenia w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z Lubinem pożegnał się jednak już jakiś czas temu, a teraz przeniesie się na północ Polski. Paweł Pietraszko podpisał kontrakt z szóstą drużyną PlusLigi – Treflem Gdańsk.

ROZSTANIE PO CZTERECH LATACH

Paweł Pietraszko jest jednym z zawodników, którzy opuszczają po sezonie KGHM Cuprum Lubin – zespół, który na zasadzie fuzji w PlusLidze od przyszłego sezonu będzie występował jako Stilon Gorzów. Być może gdyby nie taki obrót sprawy, 34-latek dalej wiązałby przyszłość z „miedziowymi”, bo ta historia pisana była od 2020 roku.

Doświadczony siatkarz swoje umiejętności szlifował początkowo w drużynie AZS Politechniki Opolskiej. Kolejne lata kariery upływały mu w pierwszej lidze – współpracował z takimi zespołami jak Kęczanin Kęty czy PSG KPS Siedlce. W PlusLidze zadebiutował razem z katowickim GKS-em, po tym jak w 2015 roku wspólnie wywalczyli awans z 1. ligi.

NOWA HISTORIA NA POMORZU

Dla środkowego będzie to czwarty klub w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oprócz gry w Lubinie, wcześniej bronił kolorów Indykpolu AZS Olsztyn oraz GKS Katowice. – Jestem bardzo podekscytowany, iż w następnym sezonie będę bronić kolorów Trefla Gdańsk. Po czterech latach w Lubinie nadszedł czas na zmiany. Kiedy otrzymałem propozycję gry w Treflu wiedziałem, iż nie mogę odmówić. Klub i miasto Gdańsk dają ogromne możliwości. Razem z drużyną chcę walczyć o najwyższe cele. Jestem przekonany, iż sprawimy niejedną niespodziankę w nadchodzących rozgrywkach i osiągniemy zadowalający wynik – mówił pełen nadziei.

W minionym sezonie dla „miedziowych” zdobył łącznie 226 punktów. Ten wynik osiągnął dzięki występom w 29 spotkaniach. Swój najlepszy mecz rozegrał przeciwko Exact Systems Hermapol Częstochowa, w którym dorobił się 17 „oczek” i atakował ze skutecznością powyżej 72%. W drużynie z Gdańska będzie miał niejedną okazję na poprawienie tych statystyk, bo z Treflem podpisał dwuletni kontrakt.

Zobacz również:

Karuzela transferowa PlusLigi

Idź do oryginalnego materiału