W czwartek, 28 sierpnia 2025 roku Lech Poznań po raz 2 w historii i po 16 latach poległ w fazie play-off Ligi Europy, jednak po samym meczu rewanżowym w Belgii można postawić więcej plusów niż minusów. Mistrz Polski wczoraj ośmieszył bukmacherów, średni kurs na triumf Kolejorza na Cegeka Arenie wynosił 8.10.
Wreszcie po meczu Lecha Poznań można wystawić więcej plusów niż minusów. Mistrz Polski w okresie 2025/2026 o dziwo lepiej gra na wyjazdach niż u siebie, na wyjeździe jeszcze nie przegrał, wczoraj odniósł prestiżowe zwycięstwo w Belgii. W takim kraju rzadko się wygrywa, na obiekcie trzeciego Genku w okresie 2024/2025 również mało kto wygrywał, Lech Poznań to zrobił, choć oczywiście trzeba pamiętać, iż nasi przeciwnicy zagrali w mocno zmienionym, eksperymentalnym składzie, a już szczególnie w obronie. Mimo wszystko Lech Poznań też zagrał w eksperymentalnym składzie, dlatego zwycięstwo 2:1 jest cenne, Kolejorz wygrał w Belgii po raz 2 w swojej historii odnosząc pierwsze zwycięstwo w tym kraju od 5 lat.
Lech Poznań w porównaniu z dwumeczem z Genkiem w 2018 roku uczynił progres, co prawda teraz stracił więcej goli, ale wtedy 2 razy przegrał, w tym roku raz przegrał i raz wygrał. Niebiesko-biali mają teraz serię 25 meczów na wszystkich frontach ze zdobytym golem, ostatni raz nie strzeliliśmy bramki w lutym z Rakowem Częstochowa u siebie, natomiast na wyjeździe także w lutym z Lechią w Gdańsku. Niespodziewanie niebiesko-biali wywalczyli cenne punkty dla Polski, która dzięki meczowi Lecha Poznań na wyjeździe znowu dopisała punkty do krajowego rankingu UEFA.
Kolejnym plusem jest odrobienie strat. W zeszłym sezonie Lech Poznań nie wygrał żadnego spotkania, w którym przegrywał 0:1 i tylko raz zremisował (w Katowicach). W tym sezonie już odrobił straty w Gdańsku, w Belgradzie nie przegrał, w Genku odrobił straty (z 0:1 na 2:1). Ostatnim, czwartym plusem są ofensywne stałe fragmenty gry, po rzucie wolnym strzeliliśmy bramkę na 2:1, wcześniej przy stanie 0:0 aż 2 razy mogliśmy zdobyć gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego (głową uderzali Timothy Ouma i Michał Gurgul).
Tym razem pochwały za taktykę i zmiany zbiera Niels Frederiksen. Nie potwierdziły się słowa Duńczyka wypowiedziane przed meczem, wczoraj wcale nie graliśmy według własnej filozofii, tym razem graliśmy trochę bardziej defensywnie i częściej z kontry. Ponadto trener ewidentnie wiedział, który mecz jest ważniejszy, już po 45 minutach zdjął z murawy 2 ważnych piłkarzy, po 60 minucie przeprowadził następne logiczne zmiany pod kątem niedzielnej rywalizacji z Widzewa Łódź.
W czwartek były też 2 minusy. Przede wszystkim gol na 0:1 to nie jakaś spektakularna akcja KRC Genk a niezdecydowanie Michała Gurgula, który powinien powalczyć z zawodnikiem, spróbować go zatrzymać, wyjść przed niego a nie pozwolić mu zrobić w polu karnym to co chciał. Lepiej mógł interweniować również Mateusz Skrzypczak, któremu w 31 minucie także zabrało zdecydowania w polu karnym. Źle wyglądały jeszcze stałe fragmenty gry, pomiędzy tymi w ofensywie a w defensywie jest przepaść, KRC Genk przez cały mecz miał po nich sytuacje, oddawał strzały m.in. po zamieszaniu w polu karnym po wcześniejszym dośrodkowaniu z narożnika. Szczególnie w końcówce Mistrzowie Polski mieli trochę szczęścia, między innymi po uderzaniu Karetsasa (piłka minęła słupek).
W grze Lecha Poznań znalazłoby się oczywiście więcej mankamentów, jednak trzeba pamiętać o składzie, w którym graliśmy. Było to mocno rezerwowe zestawienie, prawdopodobnie nigdy już tak nie zagramy, więc na wiele elementów można przymknąć oko. W takim składzie ciężko było o jakieś schematy czy powtarzalność, trzeba się cieszyć z niespodziewanego zwycięstwa Kolejorza nad Genkiem w rewanżu, który mentalnie pomoże tej drużynie odbudować się. Już wczoraj udało się przerwać serię 4 z rzędu gier bez wygranej, dzięki temu w niedzielę teoretycznie powinno być łatwiej.
(+) PLUSY MECZU GENK – LECH 1:2
* Prestiżowe zwycięstwo w Belgii i to w eksperymentalnym składzie
* Przedłużenie passy z golem, punkty dla Polski
* Odrobienie strat (kolejny raz w tym sezonie)
* Ofensywne stałe fragmenty gry
* Logiczne zmiany
(-) MINUSY MECZU GENK – LECH 1:2
* Znowu prosty błąd dający gola rywalowi
* Defensywne stałe fragmenty gry
(+) PLUSY MECZU LECH – GENK 1:5
* Przedłużenie passy z golem
(-) MINUSY MECZU LECH – GENK 1:5
* Kompromitująca porażka i koniec szans na awans
* Popsute passy i liczby
* Kolejny nieudany mecz przy Bułgarskiej
* Taktyczne dno
* Proste błędy obrońców
* Kolejna kontuzja
—
(+) PLUSY MECZU LECH – KORONA 1:1
* 3 mecz w sezonie, w którym 0:1 nie skończyło się porażką
(-) MINUSY MECZU LECH – KORONA 1:1
* Brak kontroli nad meczem przez całe spotkanie
* Dopuszczenie Korony do wielu szans
* Kolejne proste błędy w obronie
* Nietrafiony skład i słabe zmiany
* Stracone 2 punkty
—
(+) PLUSY MECZU CRVENA ZVEZDA – LECH 1:1
* Równorzędna walka przez wiele minut
* Ambitna gra do końca i brak porażki
* Przedłużenie passy Ishaka
* Aktywna postawa z przodu Joela Pereiry
(-) MINUSY MECZU CRVENA ZVEZDA – LECH 1:1
* Wiele strat, proste błędy w obronie
* Kolejna kontuzja
* Długo bez celnego strzału podczas gry 11 na 10
* Stałe fragmenty gry
—
(+) PLUSY MECZU LECH – CRVENA ZVEZDA 1:3
* Bardzo dobra reakcja po stracie gola na 0:1 i gra przez wiele minut I połowy
* Kolejny gol Ishaka
(-) MINUSY MECZU LECH – CRVENA ZVEZDA 1:3
* gwałtownie stracony gol, Zvezda miała to, co chciała
* Zbyt łatwe wypunktowanie, zbyt dużo błędów
* Porażka realnie przekreślająca szanse na awans
* Przerwana domowa seria na oczach tysięcy widzów
—
(+) PLUSY MECZU LECH – GÓRNIK 2:1
* EFEKTYWNA DRUGA POŁOWA ZAMIENIONA NA 3 PUNKTY
* 4 WYGRANA Z RZĘDU, 12 STRZELONYCH GOLI
* ŚWIETNA FORMA ISHAKA
* ROSNĄCA FORMA PIŁKARZY
* UDANE ZMIANY W PRZERWIE
(-) MINUSY MECZU LECH – GÓRNIK 2:1
* SŁABA PIERWSZA POŁOWA
* ŁATWO STRACONY GOL W KOŃCÓWCE WPROWADZAJĄCY NERWOWOŚĆ
—
(+) PLUSY MECZU BREIDABLIK – LECH 0:1
* Trzecia wygrana z rzędu, w dwumeczu 8:1
* Mecz na 0 z tyłu i bez kontuzji
* Gol Ishaka, gol na Islandii itp.
(-) MINUSY MECZU BREIDABLIK – LECH 0:1
* Brak kontroli nad meczem i słaba gra w obronie
* Mała liczba stworzonych okazji
—
(+) PLUSY MECZU LECH – LECHIA 4:3
* Udane zakończenie intensywnego tygodnia
* Historyczna wygrana
* 4 gole po przerwie
* Liczba stworzonych sytuacji
* Zmiana Gisliego Thordarsona
* Stałe fragmenty gry w ofensywie
(-) MINUSY MECZU LECH – LECHIA 4:3
* Dużo strat od początku, łatwe wypunktowanie po 30 minutach
* Defensywne stałe fragmenty gry
* Antonio Milić
—
(+) PLUSY MECZU LECH – BREIDABLIK 7:1
* Wymagane zwycięstwo różnicą paru goli
* Wyrównany wynik w rozmiarze zwycięstwa
* Hat-tricka Ishaka
* Indywidualny popis wielu piłkarzy
* Stałe fragmenty gry
* Liga Konferencji pewna na 99%
(-) MINUSY MECZU LECH – BREIDABLIK 7:1
* Kontuzja Sousy i przedwczesne zejścia
—
(+) PLUSY MECZU LECH – CRAC0VIA 1:4
(brak)
(-) MINUSY MECZU LECH – CRACOVIA 1:4
* Błyskawicznie stracony gol na 0:1
* 3 z 4 straconych goli po naszych błędach
* Problemy z pressingiem rywala i z grą w ataku pozycyjnym
* Przerwane passy z Cracovią
* Kompromitująca porażka mająca wpływ na wiele rzeczy
—
(+) PLUSY MECZU LECH – LEGIA 1:2
(brak)
(-) MINUSY MECZU LECH – LEGIA 1:2
* Słaba pierwsza połowa i niskie zaangażowanie
* Kiepska forma drużyny i wielu piłkarzy
* Defensywne stałe fragmenty gry
* Porażka mimo bycia mocnym faworytem
* Przegrany mecz o trofeum przed tysiącami ludzi
* Kolejne nieudane spotkanie pucharowe
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)