21 grudnia w stolicy Arabii Saudyjskiej ma dojść do kolejnego starcia na szczycie wagi ciężkiej. W ostatnim czasie pojawiły się dziwne pogłoski o rzekomym wycofaniu się Tysona Fury'ego z walki, ale Ołeksandr Usyk nie daje im wiary. Przypomniał, iż kontrakt na rewanż wygasa z końcem roku, więc jeżeli "Król Cyganów" nie wyszedłby do ringu, straciłby szansę na zdobycie pasów WBA, WBC i WBO, a także pieniądze i - jak mówi Ukrainiec - status "człowieka słowa".