Plotki na temat wymiany Jimmy’ego Butlera nabrały kolejnego tempa we wtorek wieczorem po tym, jak Suns zamienili swój wybór w pierwszej rundzie draftu w 2031 roku w zamian za trzech chronionych zawodników pierwszej rundy. Wielu spekulowało, iż posunięcie to było przygotowaniem do przejęcia niezadowolonej gwiazdy Heat.
Ta potencjalna droga do wymiany Butlera z Phoenix staje się coraz wyraźniejsza. Aby przeforsować transakcję, potrzeba wielu aktywów. Klauzula o zakazie handlu zawarta przez Bradleya Beala to kolejna przeszkoda, którą należy pokonać, ale Poinformował o tym reporter Suns, John Gambodoro iż Beal jest otwarty na przeniesienie do Milwaukee.
To otwiera drzwi do co najmniej trzech drużyn (Słońce, Bucks i Heat) zaangażowanych w wymianę. Prawdopodobnie do zawarcia transakcji potrzebny będzie co najmniej jeszcze jeden zespół ze względu na skomplikowane finanse tej trójki. Jest dużo do prześledzenia, warto więc przyjrzeć się podstawowym ramom tego, jak wyglądałaby transakcja Butler-Phoenix.
Jak wyglądałaby wymiana Jimmy’ego Butlera, Bradleya Beala i Khrisa Middletona
Handel
fanspo.com
Dostajesz ciepło:
- Khrisa Middletona
- Bruce’a Browna
- Chroniony wybór w pierwszej rundzie 2025 (przez Suns)
- 2029 chroniony wybór w pierwszej rundzie (przez Suns)
Słońca otrzymują:
- Jimmy’ego Butlera
- Świątynia Garretta
Dolary dostają:
Raptory otrzymują:
- Bobby’ego Portisa
- Pata Connaughtona
- Haywooda Highsmitha
- MarJona Beauchampa
- 2027 chroniony wybór w pierwszej rundzie (przez Suns)
Dlaczego Heat to robią
Heat próbują sprawdzić wiele opcji w wymianie Butlera. Wierzą, iż są wystarczająco dobrzy, aby w tym roku o coś powalczyć, dlatego potrzebują weteranów, którzy mogą im teraz pomóc. Chcą także uzupełnić swoje zasoby robocze. Idealnie byłoby, gdyby chcieli zaoszczędzić trochę pieniędzy na swoim bardzo drogim zespole, dla którego w tej chwili szacuje się, iż będzie musiał zapłacić podatek od luksusu w wysokości 25 milionów dolarów.
Jak można sobie wyobrazić, zaspokojenie wszystkich tych żądań będzie bardzo trudne. To jedna z niewielu konstrukcji, w których Pat Riley dostaje większość tego, czego chce.
Khris Middleton nie jest już tym samym zawodnikiem, którym był podczas swoich lat w All-Star, ale przez cały czas potrafi strzelać gole i podejmować emocjonujące decyzje. Bruce Brown to dobry fachowiec, który wreszcie jest zdrowy i dobrze pasuje do kultury Heat. Daleko im do poziomu Butlera, ale obaj z pewnością mogą przyczynić się do awansu do play-offów.
Pozyskanie dwóch silnie chronionych zawodników z pierwszej rundy, którzy prawdopodobnie odpadną pod koniec draftu, to prawdopodobnie najlepsze, na co Miami może liczyć w zamian za Butlera. Chociaż przez cały czas jest graczem na wysokim poziomie, nie ma zbyt dużej wartości w lidze ze względu na swój kontrakt wart 48,8 miliona dolarów i chęć zdobycia jeszcze większej wypłaty poza sezonem. Gdyby było na niego większe zapotrzebowanie, już dawno zostałby przeniesiony.
Przede wszystkim Heat powinni to zrobić, aby pozbyć się problemu z Butlerem. Ramona Shelburne z ESPN zgłosili, iż w organizacji panuje strach i nie mają pojęcia, co zrobi, jeżeli się nie poruszy. Heat nie mają tu zbyt dużego wpływu, a biorąc pod uwagę to, nad czym pracują, jest to dobry pakiet.
Dlaczego Bucks to robią
Bucks nie powinni chcieć tej transakcji. Beal obowiązuje trzeci rok pięcioletniego kontraktu wartego 251 milionów dolarów, który jest prawdopodobnie najgorszym w lidze. Co gorsza, jego klauzula o zakazie handlu pozostanie w Milwaukee, jeżeli zostanie przeniesiony. Jego tandetna obrona obwodowa będzie w dalszym ciągu ujawniać jedną z największych słabości zespołu, obok niewymiarowego Damiana Lillarda.
Mimo tych obaw są zainteresowani trzykrotnym All-Staremwedług doniesień Marca Steina.
Beal powinien być lepszy w Milwaukee (lub gdziekolwiek indziej). Suns nie są dla niego odpowiedni, a jako jeden z ich głównych dystrybutorów był przeciążony. przez cały czas potrafi strzelać i zdobywać gole na wysokim poziomie.
Co ważniejsze, Beal daje Bucksom marzenie o większej przewadze w mistrzostwach. Grają lepiej od trudnego początku, a Giannis Antetokounmpo tworzy mocny materiał na MVP. choćby przy tej poprawie w zasadzie nie mają szans na tytuł bez dokonywania wielkich zmian. To prawdopodobnie nie zadziała, ale może uszczęśliwić Antetokounmpo. Gdyby kiedykolwiek poprosił o wymianę, byłby to sygnał śmierci dla franczyzy.
Transakcja ta zapewnia również większą elastyczność dla Bucksów w przyszłości. Stanowią drugi zespół fartuchowy w obecnej budowie, co uniemożliwia im wykonanie jakichkolwiek większych ruchów. Zatrudniając czwartą drużynę (Raptors), która przejmie część ich złych kontraktów, mogą spaść na pierwszy plan i mieć możliwość włączenia kilku własnych graczy do tego samego handlu.
Milwaukee uzyska także znaczne oszczędności w związku z przewidywaną kwotą podatku wynoszącą 75 milionów dolarów, zwalniając kilku weteranów osiągających słabe wyniki.
Dlaczego Suns to robią
Powody, dla których Suns dokonali tej transakcji, są oczywiste. Butler jest lepszym graczem niż Beal, a właściciel Mat Ishbia chce zagrać ze swoim zespołem all-in po wymianie za Kevina Duranta.
Butler jest prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem, który będzie dostępny w ostatecznym terminie wymiany, więc należy przyznać Suns, iż mierzy wysoko. Będą musieli zapłacić mu tego lata, co będzie bolesne za kilka lat, ale tym posunięciem zwiększyliby swoje kapitały w mistrzostwach.
Wierzcie lub nie, ale to jedna z najprostszych konstrukcji tego, jak Suns dostaną Butlera. Prawdziwy handel może zakończyć się udziałem kilku kolejnych graczy lub drużyn.
Dlaczego Raptors to robią
Krążą pogłoski, iż Raptors próbują ułatwić wymianę Butlera, według reportera Heat, Iry Windermana. Mają kolejne 10 milionów dolarów pensji, które mogą przyjąć, zanim zapłacą podatek od luksusu, więc wykorzystanie tej przestrzeni w celu zdobycia przyszłych aktywów byłoby mądrym posunięciem.
Toronto od jakiegoś czasu próbuje przenieść Browna. Zmierzają do losowania draftu, a jego kontrakt wygasa, więc nie ma sensu kończyć roku w kiepskiej drużynie, skoro prawdopodobnie odchodzi latem tego roku. Włączenie go do tej umowy nie jest wielką stratą.
Zarówno Bobby Portis, jak i Pat Connaughton mieli gorsze lata i w tej branży w zasadzie oznaczały potrącenie pensji. Obaj mają opcje zawodników na sezon 2025–2026, które prawdopodobnie wykorzystają, więc Raptors albo będą musieli przeżreć przyszłoroczne pensje, albo spróbować odbudować swoją wartość, aby ich obniżyć.
Haywood Highsmith to dobry zawodnik na ławce rezerwowych, którego powinien od razu móc zamienić w coś innego (a może zaangażowany jest piąty zespół, który go przyjmie). MarJon Beauchamp to były zawodnik wybrany w pierwszej rundzie draftu na rok 2022, który nie jest uwzględniony w planach Bucksów i przydałby mu się nowy start.
Głównie Raptors dokonywaliby tej transakcji, aby przyjąć typy draftu, które pomogłyby im w odbudowie. Zły wybór w pierwszej rundzie w 2027 r. prawdopodobnie nie wystarczy, aby dostać się do mety, ale to wszystko, co Suns mają do zaoferowania. Bucks mają również do wymiany jeden wybór w drugiej rundzie. Być może Raptors mogliby wycisnąć to lub jakiś inny atut z tej umowy.
Jeśli Raptors nie będą częścią tej umowy, inny zespół wystąpi w podobnej konstrukcji. Bucks, Heat i Suns potrzebują co najmniej kilku dodatkowych partnerów, aby podpisać skomplikowaną, hitową transakcję.