Płakał albo rzucał czymś w szatni. Dziś jest wielką nadzieją Jagiellonii

3 tygodni temu

Dorastał bez ojca, a na boisku po jednej nieudanej akcji reagował bardzo emocjonalnie. Czasami pyskował trenerowi. Oskar Pietuszewski uspokoił się, dojrzał i dziś, choć ma dopiero 16 lat, znaczy coraz więcej w Jagiellonii Białystok. Z nerwowego chłopaka, który miał problemy ze wzrokiem i grał w goglach, stał się dynamicznym skrzydłowym, którego rywale, najczęściej z bezradności, […]

Idź do oryginalnego materiału