PL: Kolejne osłabienie Jastrzębskiego Węgla. Przyjmujący żegna się z drużyną

2 tygodni temu

Rafał Szymura, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla i świeżo upieczony mistrz Polski potwierdził oficjalnie, iż po zakończonym sezonie rozstanie się z klubem. Według doniesień kolejnym wyborem 28-latka ma być ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, której barwy reprezentował już wcześniej. Kilka dni temu o odejściu z drużyny poinformował również Jurij Gladyr. Przed siatkarzami jednak jeszcze jedno wyzwanie – wielki finał Ligi Mistrzów.

kolejny zawodnik żegna się z mistrzem polski

Podopieczni trenera Marcelo Mendeza w trójmeczu dwukrotnie pokonali Aluron CMC Warta Zawiercie, broniąc tytułu sprzed roku. Tym samym był to ostatni mecz przed własną publicznością części z zawodników. Kilka dni temu oficjalnie rozstanie z Jastrzębskim Węglem ogłosił środkowy Jurij Gladyr, po wczorajszym finale w ślady kolegi poszedł również przyjmujący Rafał Szymura.

Czekam jeszcze na finał Ligi Mistrzów, ale myślę, iż wszyscy wiedzą, iż jest to mój ostatni sezon w Jastrzębskim Węglu. To był mój ostatni mecz w barwach jastrzębian w tej hali. Chciałem zrobić wszystko, by godnie pożegnać się z naszymi kibicami i mi się to udało – przyznał w rozmowie z Polsatem Sport siatkarz.

Według doniesień 28-latek w następnym sezonie ma reprezentować barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W szeregach trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów ma zająć miejsce Bartosza Bednorza, który z kolei ma przenieść się do Asseco Resovii Rzeszów. Dodajmy również, iż przyjmujący w przeszłości spędził dwa sezony w ZAKSIE (2017/2018, 2018/2019).

Dobry sezon procentuje

Rafał Szymura był zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla od 2020 roku. W tym czasie z drużyną trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski (2020/2021, 2022/2023) oraz 2023/2024). Oprócz tego jastrzębianie wywalczyli srebrne medale ubiegłorocznej Ligi Mistrzów. Sprawą otwartą jest również tegoroczna edycja zawodów, gdzie Jastrzębski Węgiel ponownie zagra w finale. Tym razem rywalem polskiego zespołu będzie Itas Trentino. Wielki finał zostanie rozegrany już 5 maja w tureckiej Antalyi.

Zdobycie trofeum z pewnością byłoby udanym zakończeniem współpracy. – Cieszę się, iż w końcu dostałem szansę pokazać się w naprawdę dobrym klubie. Myślę, iż swą robotę wykonałem dobrze, a będzie bardzo dobrze, gdy wygramy Ligę Mistrzów – dodał siatkarz.

W zakończonym sezonie PlusLigi 28-latek wystąpił w 34 meczach, w trakcie których zdobył 300 punktów w ataku, grając na skuteczności prawie 45%. Do tego dołożył 29 asów i 46 punktów blokiem. Dobra dyspozycja przełożyła się także na trzy indywidualne nagrody dla najlepszego zawodnika spotkania.

Zobacz również:

Karuzela transferowa PlusLiga sezon 2024/2025

Idź do oryginalnego materiału