Piszczek odrzuca klub z ekstraklasy. Nigdy, przenigdy tam nie pójdzie!

1 tydzień temu
- jeżeli ktoś by mnie zapytał, czy jestem gotów, by objąć klub z ekstraklasy, odpowiadam: "tak" - powiedział niedawno Łukasz Piszczek. O były reprezentancie Polski mówi się, iż niebawem może zostać trenerem któregoś z klubów ekstraklasy. Temat ten poruszono w programie "Z tego, co słyszę", gdzie potwierdzono zainteresowanie Piszczkiem. Wskazano także klub, w którym 38-latek na pewno nie będzie pracował. - Absolutnie nie ma takiej możliwości - powiedział Tomasz Włodarczyk.
Łukasz Piszczek po zakończeniu imponującej kariery piłkarskiej próbuje swoich sił jako szkoleniowiec. w tej chwili jest grającym trenerem trzecioligowego LKS-u Goczałkowice-Zdrój, kilka tygodni temu wygrał z nim Puchar Polski na poziomie Podokręgu Tychy. Ale wydaje się, iż niedługo powinien przejąć o wiele silniejszy klub. Spekulacji na ten temat nie brakuje.
REKLAMA


Zobacz wideo Piszczek wspomina tragiczne wydarzenia. "Obok nas wybuchła bomba"


Łukasz Piszczek trenerem w ekstraklasie? "Jego agent otrzymywał telefony"
- jeżeli ktoś by mnie zapytał, czy jestem gotów, by objąć klub z ekstraklasy, odpowiadam: "tak" - oznajmił niedawno były reprezentant Polski. Potem Mateusz Borek zdradził, iż kilka klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej kontaktowało się z 38-latkiem. - Tylko iż jego nie interesuje rola strażaka - dodał dziennikarz.


Temat przyszłości Piszczka poruszono w programie "Z tego, co słyszę" na kanale Meczyki.pl na YouTube. Tam potwierdzono, iż mógł on podjąć pracę w najwyższej polskiej lidze. - Faktem jest, iż jego agent otrzymywał telefony z klubów ekstraklasy. Niestety nie wiem, których - powiedział dziennikarz Łukasz Wiśniowski.
W tym klubie ekstraklasy Łukasza Piszczka nie zobaczymy. "Czarna przeszłość"
Okazuje się, iż jeden klub 38-latek skreśla już na starcie. - Na pewno w grę nie wchodziło Zagłębie Lubin. (...) Absolutnie nie ma takiej możliwości, aby kiedykolwiek tam wrócił, w jakiejkolwiek roli - oznajmił dziennikarz Tomasz Włodarczyk.


To ze względu na "czarną przeszłość" - w czasach gry w tym klubie (2004-2007) Piszczek był zamieszany w proceder korupcyjny. W 2011 r. został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata (karze poddał się dobrowolnie, wcześniej sam zgłosił się do prokuratury).
Idź do oryginalnego materiału