Detroit Pistons osiągnęli punkt w programie, w którym mają uzasadnioną szansę na pogoń za tytułem NBA.
To mogłoby wymagać hitowego handlu.
Na szczęście dla Detroit w słabych drużynach jest wystarczająco dużo utalentowanych graczy, iż jeżeli Pistons chcą, aby coś się wydarzyło, muszą to zrobić.
Zach Buckley z raportu Bleacher Report podziela ten tok myślenia w nowym artykule opublikowanym w środę. Jego sugestia? Pistons powinni pohandlować z Utah Jazz i pozyskać Lauriego Markkanena.
W zamian Detroit wysłałoby Utah pakiet złożony z Tobiasa Harrisa, Jadena Iveya, Rona Hollanda, wybór w pierwszej rundzie wyborów w 2028 r. i wybór w pierwszej rundzie wyborów w 2030 r.
Markkanen ma zdecydowanie najlepszy sezon w swojej karierze, zdobywając 28,5 punktu na mecz.
„Normalnie to wszystko czyniłoby go zbyt dobrym, aby handlować, ale w Salt Lake City może być zbyt dobry, aby go zatrzymać” – pisze Buckley. „Jazz spisał się słabo, ale nie brutalnie (zremisowali na 22. miejscu pod względem procentu zwycięstw). To po cichu najważniejsze rozróżnienie, ponieważ tylko oni ochrona w pierwszej ósemce w pierwszym wyborze w 2026 roku mają Oklahoma City. Jazz ma więc w tajemnicy silną motywację do sprzedaży Markkanena, a dyrektorzy rywalizujących z nim dyrektorów uznali go za idealnego kandydata do Pistons, według Jake’a Fischera linii Steina. Detroit przydałoby się więcej gwiazd i lepsze odstępy wokół Cade’a Cunninghama, a Markkanen, który grał dla trenera JB Bickerstaffa w Cleveland, sprawdziłby oba pola.
Buckley przechodzi dalej do analizy potencjalnego zatrzymania: Ausar Thompson. Oczekiwano, iż Jazz będzie chciał wymienić utalentowanego Thompsona, a Pistons nie będą chcieli tego zrobić.
Ale ostatecznie, jeżeli Utah zdecyduje, iż musi wymienić Markkanena, pozostaje tylko tyle, ile można się targować.
Pistons z pewnością byliby dość groźni, gdyby do ich składu dodano Markkanena, być może na tyle groźni, aby wygrać całość.

6 godzin temu















