Piotr Żyła zaliczył podczas serii treningowej groźnie wyglądający upadek. Polskiemu skoczkowi na szczęście nic się nie stało, ale polscy kibice i on sam mogli najeść się strachu. Potem w rozmowie z dziennikarzami skoczek postanowił nawiązać do tego wydarzenia i przypomniał o jednym z wyzwań. Postanowił zwrócić się do swojego znanego rywala. "Szykuj się!".