Piotr Kacprzak opowiedział o atutach rywala na KSW 102, Radomianin ocenił gabaryt przeciwnika i uznał, iż jest on niewygodny gdyż ma długie ręce i nogi.
Piotr Kacprzak powróci do okrągłej klatki KSW na gali w swoim rodzimym mieście. Na KSW 102 w Radomiu rywalem Kacprzaka będzie Julio Cesar Neves Jr, czyli Brazylijczyk który ma na koncie starty w Bellatorze.
Piotr Kacprzak na co dzień walczy na galach organizacji Babilon MMA jednak regularnie pojawia się na eventach KSW organizowanych w Radomiu. Przed wydarzeniem, które odbędzie się 25 stycznia Kacprzak zdradził jak wyglądał początek jego przygody ze sportem.
– Od małego jarałem się sportem. Tylko to miałem w głowie tak naprawdę. Zawodnikiem MMA jestem od kilku lat. Drogę przez świat sportów walki zaczynałem od brazylijskiego jiu-jitsu. Stoczyłem wiele pojedynków w tej formule, brałem udział w wielu turniejach. Przygoda z MMA zaczęła się tak, iż koledzy robili sparingi, a ja im pomagałem na tyle, na ile mogłem i tak się wkręcałem, aż przyszły pierwsze walki. Dziś MMA jest wszystkim co mam. Robię tylko to. Dzień w dzień zasuwam na swój sukces i mam nadzieję, iż niedługo on przyjdzie.
Czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu podkreślił jak istotny jest dla niego występ przed własną publicznością.
– Kiedy walczymy, to każdy radomianin jest z nami całym sercem, całym sobą, całe miasto tym żyje. Zbiera się też cała moja rodzina. Wszyscy mnie wspierają. Możemy nie widzieć się cały rok, ale kiedy jest walka, wszyscy przyjeżdżają, wszyscy są ze sobą. To jest coś świetnego widzieć ich wszystkich razem.
Piotr Kacprzak ocenił mocne strony i wskazał atuty rywala, z którym zmierzy się na KSW 102.
– Na pewno niewygodny, długi rywal. Dużo kopie, ma długie ręce i nogi. Teraz jest jednak mój czas, jest moja publiczność, jest klatka KSW, jest odpowiedni moment, żeby zaprezentować swoje umiejętności.