Piorunujące uderzenie, awans Polki w 55 minut. Początek drogi po 10. tytuł

1 tydzień temu
Wydawać by się mogło, iż w połowie grudnia polscy kibice tenisowi będą już się nudzić i wyczekiwać na występy Igi Świątek, by znów cieszyć się z sukcesów. Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska, Weronika Falkowska, a teraz także Martyna Kubka dbają o to, by nudy nie było. Ta ostatnia znakomicie zaczęły występ w zawodach ITF W35 w Szarm el-Szejk, wspólnie ze Słowaczką Kataríną Kuzmovą w zaledwie 55 minut uwinęły się z awansem do ćwierćfinału. jeżeli Polka wygra jeszcze trzy mecze, świętować będzie... dziesiąty tytuł w tym sezonie!
Idź do oryginalnego materiału