Pilne wieści z Rzymu. Jest decyzja ws. meczu Świątek

13 godzin temu
Iga Świątek poniosła druzgocącą porażkę w Madrycie, kiedy to w półfinale uległa Coco Gauff. Polka była w stanie urwać jej zaledwie dwa gemy. Nie ma jednak dużo czasu w rozpamiętywanie przegranej, bo już w czwartek rozpocznie rywalizację w WTA 1000 w Rzymie. Choć nie zna jeszcze rywalki, to wiadomo, o której wyjdzie na kort.
Niemal 12 miesięcy - tyle trwa posucha Igi Świątek. Ostatnim tytułem na jej koncie jest Roland Garros - czerwiec 2024. Wydawało się, iż szansę na przełamanie będzie miała na uwielbianych przez nią kortach ziemnych. Tylko iż w Stuttgarcie i Madrycie nie dała rady. Odpadła odpowiednio na etapie ćwierćfinału i półfinału. Teraz przed nią WTA 1000 w Rzymie.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Wiadomo, kiedy i o której zagra Świątek w Rzymie
Polka będzie bronić tytułu. Z racji rozstawienia rywalizację rozpocznie od II rundy. Jak na razie nie wiadomo, z kim przyjdzie jej się zmierzyć na start. O miano jej rywalki walczą Elisabetta Cocciaretto i Elina Awanesian. Z żadną z nich nasza rodaczka nie miała jeszcze okazji grać w zawodowej karierze.


Wiadomo za to kiedy i o której dojdzie do pierwszego pojedynku Polki we Włoszech. W środę pojawił się plan gier na czwartek 8 maja i na liście pojawiło się właśnie nazwisko Świątek. Okazuje się, iż będzie to drugie spotkanie na Campo Centrale. A rywalizacja na tym korcie rozpocznie się o godzinie 11:00. Tak więc mecz Polki nie wystartuje wcześniej niż o godzinie 13:00.
Kibice liczą, iż właśnie w Rzymie dojdzie do wyczekiwanego przełamania 23-latki. I wydaje się, iż drabinka może temu sprzyjać. "Świątek ma szczęście w losowaniu we Włoszech. Ma zaskakująco łatwą drogę do finału. (...) W sytuacji, w której próbuje wrócić na adekwatne tory i przerwać posuchę w zdobywaniu tytułów, nie mogła sobie wymarzyć lepszej drogi" - podkreślali dziennikarze "Sports Illustrated". Wydaje się, iż na prawdziwy mur może trafić dopiero w półfinale - wtedy to może spotkać się z Jeleną Ostapenko, z którą posiada bardzo niekorzystny bilans bezpośrednich meczów - sześć pojedynków i sześć porażek.
Zobacz też: Zmiany w sztabie Igi Świątek? Padła kluczowa data.


Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z pierwszego meczu Świątek w Rzymie na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.
Idź do oryginalnego materiału