Pilne wieści ws. meczu Barcelony. Flick się wścieknie. "Nie ma odwrotu"

14 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Susana Vera / REUTERS


Ta decyzja na pewno nie spodoba się FC Barcelonie. W hiszpańskich mediach aż huczy po decyzji o przełożeniu starcia z Osasuną. "Nie ma odwrotu" - czytamy. Odwołania na nic się nie zdały. "Przepisy RFEF jasno stanowią, iż powołanie zawodników do reprezentacji narodowych nie jest powodem do zawieszenia lub przełożenia meczu" - informuje "Mundo Deportivo".
Mecz 27. kolejki LaLiga FC Barcelona - Osasuna został odwołany i przełożony ze względu na smutną śmierć lekarza katalońskiego klubu. Pierwotnie zdecydowano, iż ten mecz zostanie rozegrany w czwartek 27 marca. Jednak i Barcelonie i Osasunie ten termin nie pasował, więc chciały go przełożyć.


REKLAMA


Zobacz wideo Barcelona zdecydowała ws. Szczęsnego i ter Stegena! "Nie ma sensu"


Barelona i Osasuna chciały przesunąć termin spotkania
Barcelona oczekiwała przeniesienia daty tego spotkania ze względu na przerwę reprezentacyjną. Klub miał stwierdzić, iż z tego powodu nie będą mogli liczyć na Ronalda Araujo i Raphinhę, którzy dwa dni wcześniej zagrają z Boliwią i Argentyną. A ponadto Fermin, Pablo Torre i Gerard Martin rozegrają we wtorek mecze z reprezentacją U-21, a Hector Fort z U-19. Ponadto Inigo Martínez, Marc Casado, Ter Stegen, Christensen i Marc Bernal są kontuzjowani.


Osasuna nie chciała rozgrywać tego meczu ze względu na piątkowy mecz z Athletikiem Bilbao. Wyznaczenie daty 27 marca sprawiło, iż Osasuna grałaby spotkania dzień po dniu. A ponadto ich zawodnik - Enzo Boyomo rozegrałby wcześniej mecze dla reprezentacji Kamerunu.
Mundo Deportivo o decyzji RFEF: Nie ma odwrotu
Oba zespoły zaproponowały datę 21 maja - pomiędzy przedostatnią i ostatnią kolejką ligi. Ale ta propozycja została odrzucona, o czym informują hiszpańskie media. "Nie ma odwrotu. Apelacje złożone przez FC Barcelona i CA Osasuna okazały się bezskuteczne. Zespoły te zmierzą się na Estadi Olimpic Lluis Companys w Montjuic w czwartek 27 marca w nieustalonym jeszcze terminie" - informuje Mundo Deportivo. Tak więc nieznana pozostało tylko godzina rozegrania meczu.
Zobacz też: Ogłaszają ws. Lewandowskiego. Kapitalne wieści


"Przepisy RFEF jasno stanowią, iż powołanie zawodników do reprezentacji narodowych nie jest powodem do zawieszenia lub przełożenia meczu" - informują dziennikarze.
Tłumaczenie RFEF
Głos w tej sprawie zabrał sędzia RFEF, który wytłumaczył, dlaczego taki termin został wprowadzony. "Z Regulaminu i Zasad Rozgrywek jasno wynika, iż po zawieszeniu meczu, co do zasady, musi on zostać rozegrany natychmiast (w ciągu 24 godzin); wyjątek od tej ogólnej zasady stanowi, iż jeżeli nie może zostać rozegrany natychmiast, musi zostać rozegrany w pierwszym dostępnym terminie. Wszystko to ma na celu niezmienianie dynamiki drużyn i Mistrzostw Krajowych Pierwszej Dywizji w ogóle, przy jednoczesnym zachowaniu integralności rozgrywek" - czytamy.


Jednak RFEF ugięła się i dokonała jednej zmiany. "Mundo Deportivo" informuje, iż starcie Osasuny z Athletikiem Bilbao zostało przesunięte na niedzielę 30 marca.
Można niedługo spodziewać się relacji obu klubów, tym bardziej iż przepisy mówią o wyjątku, kiedy "mecz nie może zostać rozegrany natychmiast". Tym wspomnianym "wyjątkiem" mógł być mecz z Athletikiem, ale to jednak to starcie RFEF wolało przełożyć, co jest dziwne i nielogiczne.
Idź do oryginalnego materiału