Nicola Zalewski jeszcze niedawno był na wylocie z Romy. Po tym, jak odrzucił ofertę z Galatasaray, został odsunięty od pierwszego zespołu przez władze klubu. Te później zwolniły trenera Daniele De Rossiego i zastąpiły go Ivanem Juriciem, który po swoim debiucie złożył istotną deklarację dotyczącą reprezentanta Polski.
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Zieliński nie miał żadnych wątpliwości! "Fajnie się gra z chłopakami"
Ivan Jurić przekazał ważne wieści ws. Nicoli Zalewskiego. Błyskawiczna weryfikacja
Po niedzielnym meczu z Udinese (3:0) chorwacki szkoleniowiec przekonywał, iż 22-latek lada moment powinien być do jego dyspozycji. - (W poniedziałek - red.) będzie już trenował z zespołem, mam nadzieję, iż zostanie to rozwiązane w sposób jak najbardziej pozytywny dla wszystkich - oznajmił.
Słowa Juricia znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na oficjalnej stronie Romy zostały opublikowane zdjęcia z poniedziałkowego treningu. Widać tam Zalewskiego, który ćwiczy u boku m.in. Matsa Hummelsa czy Leandro Paredesa, dwóch mistrzów świata. Reprezentant Polski ma na stroju numer 59, czyli ten, z którym został zgłoszony do rozgrywek. Jurić postawił zatem na swoim i ma do dyspozycji naszego rodaka.
Nicola Zalewski wrócił do treningów w Romie. Ivan Jurić na niego liczy
Tym samym rosną szanse na powrót 22-latka do gry w klubie. Zwłaszcza iż kontuzji doznał jego konkurent Alexis Saelemaekers. - Jest Celik, który jest całkiem solidny w defensywie, dał dobry występ. Z kolei El Shaarawy jest bardziej ofensywny, wchodzi w rajdy i asystuje. Obaj podobali mi się. Mamy nadzieję, iż uda się odzyskać Zalewskiego, bo to kosztowna strata - mówił Jurić, dając do zrozumienia, iż Polak powinien dostać okazję na pokazanie swoich umiejętności.
W tym sezonie Nicola Zalewski zdążył rozegrać trzy mecze w barwach Romy. Nie strzelił gola, nie zaliczył też asysty. Zanim został odsunięty od treningów w klubie, wystąpił jeszcze we wrześniowych spotkaniach reprezentacji Polski ze Szkocją (3:2) i Chorwacją (0:1).