Pierwsza faza zimowego sezonu LEC zakończona! Kto jest faworytem do tytułu?

fot. LEC

Zmagania w okresie regularnym LEC zakończone. Po 9 kolejkach rywalizacji poznaliśmy czołowe osiem ekip, które awansowało do fazy play-off.

Za burtę wyleciały bezapelacyjnie najgorsze tej zimy formacje – SK Gaming i Rogue. Obie ekipy w trakcie sezonu zaprezentowały się bardzo kiepsko i skończyły sezon z jedną wygraną i ośmioma porażkami na koncie.

Na szczycie tabeli znalazło się Fnatic, które zakończyło fazę regularną z wynikiem aż 8-1. Tuż za ich plecami ex aequo uplasowały się trzy formacje: Karmine Corp, G2 Esports oraz KOI

Teraz czekają nas niecałe 2 tygodnie przerwy, a potem osiem czołowych europejskich drużyn stanie w szranki w formacie BO3 wraz z debiutującym w czołowej europejskiej lidze “Fearless draftem”. Kto sięgnie po mistrzostwo Europy?

Fnatic jest faworytem, ale nie można skreślać G2 Esports

fot. LEC

Wydaje się, iż po sezonie ligowym głównym faworytem do tytułu jest Fnatic. Pomarańczowi przed sezonem wymienili swoją dolną alejkę, a transfer Mihaela “Mikyxa” Mehlego okazał się strzałem w dziesiątkę.

Dawny wspierający odwiecznych rywali Fnatic, czyli G2 Esports świetnie odnalazł się w nowym otoczeniu. Wraz z Eliasem “Upsetem” Lippem stworzyli prawdopodobnie najlepszy botlane w lidze.

Musimy jednak pamiętać, iż gdy zaczyna się faza play-off, to dopiero wtedy możemy zobaczyć prawdziwe oblicze G2 Esports. Obecni mistrzowie kiepsko rozpoczęli sezon, ale z każdym tygodniem wyglądali coraz lepiej. Nowe nabytki w postaci Rudiego “SkewMonda” Semaana oraz Labrosa “Labrova” Papoutsakisa coraz lepiej odnajdują się w drużynie.

Wydaje się, iż walka rozegra się pomiędzy tymi dwiema formacjami. Tuż za ich plecami znajdują się KOI oraz Karmine Corp. Ekipy, które zachwyciły na starcie tego sezonu pod koniec fazy regularnej wyglądały nieco gorzej, ale nie można ich nie doceniać.

O tym, kto zrobi kolejny krok ku mistrzostwu dowiemy się już niedługo. Faza play-off zimowego sezonu LEC wystartuje już 15 lutego.