Piękny gest polskiego boksera. W ringu wygrał z byłym mistrzem, a po walce zrobił coś jeszcze

3 godzin temu
Mateusz Masternak pokonał na punkty Floyda Massona na gali KnockOut Boxing Night 37 we Wrocławiu. Dla Polaka to druga z rzędu wygrana po pamiętnym pojedynku z Chrisem Billamem-Smithem, którego stawką był pas mistrza świata federacji WBO. Po walce Masternak pokazał, iż ma nie tylko twardą szczękę, ale i wielkie serce.
Idź do oryginalnego materiału