We wtorek, 5 listopada po jednym dniu wolnego piłkarze Lecha Poznań wrócili do zajęć i tym samym rozpoczęli mikrocykl treningowy przygotowujący zespół do meczu z Legią Warszawa (niedziela, 10 listopada, godz. 17:30).
Poniedziałek był dniem wolnym dla drużyny, dziś już cały zespół powrócił do zajęć i w komplecie rozpoczął pięciodniowy mikrocykl treningowy przed meczem z Legią Warszawa, która po ostatnim weekendzie traci do nas tylko 6 punktów. Wtorkowe zajęcia Lecha Poznań rozpoczęły się o godzinie 11:00. W dzisiejszym treningu udział wzięli wszyscy zawodnicy poza oczywiście Filipem Dagerstalem. Dobrą wiadomością jest powrót do ćwiczeń Patrika Walemarka zmagającego się w zeszłym tygodniu z lekkim urazem.
W tym tygodniu podopieczni Nielsa Frederiksena odbędą łącznie pięć jednostek treningowych i każdego dnia będą ćwiczyć od rana. Niebawem okaże się, czy Komisja Ligi Ekstraklasy SA anuluje czerwoną kartkę Michała Gurgula, który na ten moment jest jednak zawieszony. Gdyby Komisja Ligi niespodziewanie podjęła dziwną decyzję i nie anulowała tej kartki, to 18-latka na lewej obronie najprawdopodobniej zastąpiłby inny wychowanek Maksymilian Pingot a nie nominalny lewy defensor Elias Andersson.
Zagadek w składzie Kolejorza jest oczywiście więcej. jeżeli Patrik Walemark bez problemów zdrowotnych przepracuje ten tydzień, to znajdzie się w wyjściowej jedenastce. Na prawej flance spore szanse na grę ma Ali Gholizadeh, który w sobotę był jednym z najlepszych piłkarzy Kolejorza na boisku. Irańczyk w wielu statystykach przewodził, pokonał także najdłuższy dystans w naszym zespole (12,03 km). W odwodzie pozostają jeszcze Bryan Fiabema, inny prawonożny skrzydłowy Daniel Hakans, który 2 listopada zagrał pierwszy raz od sierpnia oraz lewonożny Dino Hotić. Wraz z nadejściem jesieni Bośniak stracił formę, a w 14. kolejce opuścił pierwszy ligowy mecz w tym sezonie.
Po najbliższych czterech treningach szkoleniowiec niebiesko-białych, Niels Frederiksen będzie musiał zdecydować o tym, kto zagra na środku obrony u boku Antonio Milicia. 33-letni stoper Bartosz Salamon przy Kałuży spisał się fatalnie, zawalił 2 gole i to na oczach Michała Probierza, który nie ma argumentów, by powołać go do reprezentacji Polski. Sam Salamon opuścił murawę już po 45 minutach, zastąpił go wtedy wracający do pełni sił Alex Douglas, który ma duże szanse zastąpić Bartosza Salamona w wyjściowej jedenastce. Sam najstarszy piłkarz w naszej drużynie nie ma dobrych wspomnień z ostatniego meczu z Legią Warszawa, „Sali” trafił wówczas do własnej siatki.
Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa odbędzie się w niedzielę, 10 listopada, o godzinie 17:30 przy Bułgarskiej. Klasyk polskiej ligi zostanie rozegrany na nowej, rozłożonej już murawie. Proces rozkładania nowej trawy pokazaliśmy na KKSLECH.com kilka dni temu -> TUTAJ, do szlagieru Ekstraklasy przedstawimy kolejne zdjęcia nawierzchni ENEA Stadionu.
—
Przewidywany skład Lecha na mecz z Legią na ten moment:
—
Mrozek – Pereira, Douglas, Milić, Gurgul (Pingot) – Murawski, Kozubal – Gholizadeh, Sousa, Walemark – Ishak.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)