Nie milkną echa skandalu w polskim futbolu, który wybuchł po decyzji Michała Probierza o pozbawieniu Roberta Lewandowskiego opaski kapitańskiej. W odpowiedzi 36-latek zrezygnował z gry w reprezentacji, a zaledwie kilka dni później selekcjoner niespodziewanie podał się do dymisji. Piłkarską aferę skomentował Andrzej Piaseczny. Artysta nie gryzł się w język - zachowanie obu panów podsumował jednym zdaniem.