PGE MKS FunFloor Lublin w finale ORLEN Pucharu Polski Kobiet!

3 godzin temu

W drugim półfinale ORLEN Pucharu Polski Kobiet 2024/2025 drużyna PGE MKS FunFloor Lublin pokonała KPR Gminy Kobierzyce wynikiem 30:27. Tym samym to właśnie zawodniczki z Lublina zmierzą się z KGHM MKS Zagłębiem Lubin w wielkim finale rozgrywek, który odbędzie się w niedzielę 18 maja o godz. 13.00.

KPR Gminy Kobierzyce – PGE MKS FunFloor Lublin 27:30 (11:17)

KPR Gminy Kobierzyce: Kowalczyk, Saltaniuk – Kucharska, Pawełek, Drążyk, Kocińska, Buklarewicz, Polańska, Holinska, Wiertelak, Kozioł, Ważna, Melekestseva, Stapurewicz, Chojnacka, Martins.

PGE MKS FunFloor Lublin: Mamic, Wdowiak – Olek, Fedeńczak, Andruszak, D. Więckowska, Matuszczyk, M. Więckowska, Posavec, Pastuszka, Szynkaruk, Pietras, Balsam, Planeta, Rosiak, Nieuweweg.

W pierwszym półfinale ORLEN Pucharu Polski Kobiet 2024/2025 oglądaliśmy bardzo interesujące widowisko. Przez trzy kwadranse MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski dotrzymywała kroku faworytkom z KGHM MKS Zagłębia Lubin, które ostatecznie zwyciężyły 35:30. Relację z tego meczu można przeczytać TUTAJ.

Na jeszcze większe emocje liczyliśmy w drugim półfinale, którego skład niemal gwarantował nam jakościowy mecz. Ubiegłoroczne finalistki z Lublina oraz jednocześnie rekordzistki pod względem zdobytych Pucharów Polski w historii klubu (11) miały zmierzyć się z KPR Gminy Kobierzyce, czyli triumfatorkami z 2022 roku. Obie ekipy to aktualne medalistki Mistrzostw Polski, które w ostatnich latach toczą ze sobą bardzo ciekawą rywalizację.

Choć pierwsze trafienie w sobotnim meczu zdobyły zawodniczki z Kobierzyc, to PGE MKS FunFloor Lublin jako pierwszy przejął inicjatywę. Nie minęło choćby dziesięć minut, a ubiegłoroczne finalistki prowadziły czterema golami (6:2). W tym momencie o przerwę na żądanie poprosić musiał szkoleniowiec “Kobierek”, a jego uwagi na tyle pomogły zespołowi, iż w ciągu kilkudziesięciu sekund KPR doprowadził do bramki kontaktowej (5:6).

Gorszy okres ekipy z Lublina trwał jednak tylko chwilę. Od tego momentu zawodniczki MKS zdobyły pięć kolejnych bramek i nie tylko odbudowały, ale znacznie powiększyły swoją zaliczkę (11:5, 17. min.). Identyczna różnica utrzymała się zresztą już do przerwy (17:11), co było jednak tylko zapowiedzią dalszej dobrej postawy PGE MKS FunFloor Lublin.

Po powrocie na parkiet trwała bowiem prawdziwa dominacja zespołu z Lublina. Zespół trenera Pawła Telelewskiego górował niemal w każdym elemencie gry, efektem czego dystans dzielący ekipy stale rósł. W 43. minucie różnica sięgnęła dziesięciu “oczek” i było 25:15. Przez ostatnie dwadzieścia minut MKS musiał radzić sobie jednak bez Dominiki Więckowskiej, która obejrzała czerwoną kartkę.

Pierwsze skrzypce w zespole z Lublina odgrywały Magda Więckowska oraz Stela Posavec, które stwarzały najwięcej problemów obronie “Kobierek”. Dobrze funkcjonowała też defensywa MKS-u, która często skutecznie powstrzymywała akcje rywalek, pozwalając na wyprowadzanie szybkich kontrataków.

W ostatnim fragmencie ambitne zawodniczki z Kobierzyc postarały się, aby choćby częściowo zniwelować straty, ale finalnie różnica między zespołami i tak wyniosła trzy bramki (30:27) na korzyść PGE MKS FunFloor Lublin. Tytułem MVP spotkania wyróżniono natomiast Magdę Więckowską.

Taki wynik oznacza, iż to właśnie PGE MKS FunFloor Lublin zmierzy się z KGHM MKS Zagłębiem Lubin w wielkim finale rozgrywek, który odbędzie się w niedzielę 18 maja o godz. 13.00. Mecz będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport 1.

Idź do oryginalnego materiału