Tuż przed głównymi walkami gali UFC w Rio de Janeiro kibice zobaczyli widowiskowe starcie w wadze półśredniej. Vicente Luque przywitał w nowej dywizji Joela Alvareza.
Popularny „Cichy Zabójca” to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w historii brazylijskiego MMA. Na koncie ma aż 23 walki pod szyldem UFC, z których 16 zakończył zwycięstwem. Luque słynie z efektownego stylu i umiejętności kończenia rywali w parterze — jego znakiem rozpoznawczym stało się duszenie D’Arce.
Tym razem po drugiej stronie oktagonu stanął Joel Alvarez, znany fanom z efektownych występów w kategorii lekkiej. Hiszpan, którego UFC swego czasu próbowało zestawić z Mateuszem Rębeckim, zadebiutował w nowej dywizji, chcąc udowodnić, iż potrafi błyszczeć również wśród cięższych rywali. Czy „El Fenomeno” zdołał przełamać weterana i dopisać kolejne zwycięstwo przed czasem?
UFC: Luque – Alvarez. Kto wygrał walkę?
RUNDA 1: Alvarez zaczął od kąśliwych i celnych lewych prostych. Luque postraszył kombinacją haków, ale Hiszpan z łatwością mu uciekł. Brazylijczyk skupił się na kopnięciach na nogę, zaczął też sięgać lewym crossem. Alvarez oddał pola Luque, który zgotował ciężkie powitanie rywalowi w dywizji półśredniej. Wydawało się, iż Alvarez trącił kciukiem oko Brazylijczyka, choć powórka wykazała, iż uderzenie było czyste. Podrażnieni zawodnicy przystąpili do ofensywy natychmiast po wznowieniu akcji. Mocne ciosy bokserskie z obu stron, Alvarez postraszył backfistem, trafił frontem na twarz. Hiszpan zakończył rundę agresywnymi atakami frontem, latającym kolanem i bokserskimi ciosami.
RUNDA 2: Luque atakował kopnięciami od pierwszych sekund. Alvarez nie odstawał, skakał z latającym kolanem i poczuł Brazylijczyka na widelcu. Celna obrotówka na głowę, Hiszpan czuł, iż może skończyć walkę przed czasem. Luque zgarniał kolejne uderzenia, poszukał sprowadzenia i wylądował na plecach. Alvarez spróbował duszenia, które pozwoliło mu wskoczyć za plecy Luque i spuszczać kolejne bomby i łokcie na głowę „Cichego Zabójcy”. Luque związał jedną rękę Alvareza, który nie przestawał atakować – a sędzia, nie widząc powodu do przerwania, pozwolił Hiszpanowi na zadanie poważnych obrażeń.
RUNDA 3: Wydawało się, iż Luque podda walkę na stołku, ale zdecydował się wyjść do ostatniej rundy. Alvarez podszedł z szacunkiem i punktował niemal bezbronnego Brazylijczyka. Niemal, bo Vicente próbował uderzać i kopać rywala. Alvarez wybronił próbę sprowadzenia, znalazł się z góry i zapiął odwrócony trójkąt nogami. „El Fenomeno” nie spieszył się z żadną akcją, czym rozsierdził żądną krwi brazylijską publikę.
WYNIK: Joel Alvarez wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

4 tygodni temu






![Marcin Różalski chce walczyć w Oktagon MMA: „Śmignął pomysł, żeby nawiązać współpracę” [VIDEO]](https://mymma.pl/wp-content/uploads/2025/11/marcin-rozalski-chce-walczyc-w-oktagon-mma.jpg)

![Nokaut w mistrzowskiej walce UFC. Padł bezwładnie na matę [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/691070551f7325_46970189.jpg)








