Patrioci są najniebezpieczniejszym rywalem AFC w 14. tygodniu, a nie Broncos czy Bills Ryan Boman

13 godzin temu
Zdjęcie: Patriots


Po zwycięstwie 33-15 nad New York Giants w Monday Night Football drużyna New England Patriots wyglądała jak potężna drużyna. Rozgrywający Drake Maye spisał się znakomicie, rzucając na odległość 282 jardów i zdobywając dwa przyłożenia po podaniu 24 z 31. Tymczasem obrona zespołu dwukrotnie zwolniła jego odpowiednika i kontrolowała atak Giants.

Mając w tej chwili bilans 11-2 i zajmując pierwsze miejsce w AFC East, Patriots pokonali w swojej lidze Buffalo Bills (8-4). Wyprzedzili także Denver Broncos (10-2), kolejny zespół wymieniany jako pretendent do Super Bowl. Zwycięstwo Nowej Anglii oznacza, iż ​​rozpoczynają swój 14. tydzień, kontrolując pierwsze miejsce konferencji.

„Ci goście pojawiają się codziennie, chcąc po prostu stać się lepsi” Powiedziała Maye po poprowadzeniu zespołu do dziesiątego zwycięstwa z rzędu. „Jestem z tego powodu dumny z tych chłopaków”.

To dążenie do bycia lepszym było kluczem do zdobycia przewagi zarówno nad Denver, jak i Buffalo. Patriots rozpoczną swój tydzień pożegnalny nie tylko z najlepszym rekordem NFL, ale także szansą na przegrupowanie się i nabranie sił przed ostatnimi czterema meczami sezonu.

Mike Vrabel każe Patriotom myśleć o Super Bowl

Obrazy Nathana Raya Seebecka-Imagn

Osiągnięcia Patriotów Nowej Anglii w tym stuleciu są więcej niż dobrze udokumentowane. Zwycięzcy sześciu Super Bowl, na ich czele stanęli rozgrywający Tom Brady i główny trener Bill Belichick. Kiedy jednak ten duet odszedł, zespół miał trudności z utrzymaniem swojego statusu.

Z Mikiem Vrabelem na czele Pats wkroczyli w nową erę ze starym, znanym nazwiskiem. Był gwiazdą obrońcy (a czasem łapacza podań) w trzech drużynach z Nowej Anglii, które podniosły trofeum Lombardi. Po udanym, ale frustrującym okresie trenowania drużyny Tennessee Titans, przed sezonem wrócił do Foxborough i teraz jego zespół jest gotowy na zdobycie tytułu AFC.

Patriots mają szansę dokończyć Bills w 15. tygodniu, kiedy Buffalo odwiedzi stadion Gillette 14 grudnia. Pozostały harmonogram obejmuje wówczas Ravens, Jets i Dolphins – trzy drużyny, które w tej chwili nie mają na swoim koncie żadnych zwycięstw.

Trener Vrabel i Patrioci mają teraz swój los w swoich rękach. Biorąc pod uwagę ich niesamowitą passę, należy ich uznać za faworytów do zdobycia tytułu AFC i ponownego powrotu do Super Bowl.

Idź do oryginalnego materiału