Patricio Pitbull w ostatnich tygodniach mocno krytykował swoich szefów, w konsekwencji po zamknięciu Bellatora mistrz organizacji został zwolniony z PFL.
Patricio Pitbull bez wątpienia należy do największych gwiazd i weteranów organizacji Bellator. Doskonały Brazylijczyk walczył w amerykańskiej federacji od 20 kwietnia 2010 roku kiedy zaliczył swój debiut w USA na gali Bellator 15.
Patricio Pitbull w trakcie długiej kariery wielokrotnie zostawał mistrzem Bellatora w dywizji piórkowej, choćby kiedy stracił pas to po pewnym czasie go odzyskiwał i udanie bronił trofeum. Patricio Pitbull sięgnął także po pas kategorii lekkiej, który odebrał Michaelowi Chandlerowi.
Jakby sukcesów było mało zawodnik z Natal w Rio Grande do Norte próbował także zdobyć pas dywizji koguciej w pięciorundowej batalii z Sergio Pettisem. Brazylijczyka śmiało można ogłosić mianem żywej legendy Bellatora.
Wczoraj informowaliśmy was o tym, iż Donn Davis i dyrektor spółki zarządzającej Bellatorem podjął decyzję, iż od 2025 roku organizacja przestaje istnieć. Wszyscy zawodnicy mieli pozostać na kontraktach i kontynuować kariery na wydarzeniach pod banderą PFL.
Inaczej sprawa ma się w przypadku Patricio Pitbulla, który od tygodni otwarcie krytykował organizację PFL. Freire narzekał, iż lepiej było mu pod skrzydłami Scotta Cokera, a teraz najchętniej po prostu przeniósłby się do UFC, które traktuje zawodników z szacunkiem.
Dziś Donn Davis ogłosił, iż organizacja PFL podjęła decyzję, aby zwolnić Patricio Pitbulla. Oznacza to, iż mistrz Bellatora nie ma wiążącego kontraktu i będzie jednym z najciekawszych „wolnych agentów” na rynku MMA.