Passaro z Janvierem w portugalskiej hali [ANALIZA]

tenisbydawid.pl 1 miesiąc temu

Francesco Passaro w poprzednim tygodniu wrócił do gry po kontuzji i szuka mocnego zakończenia sezonu w Mai. Maxime Janvier często okazuje się jednak niebezpiecznym rywalem w pierwszych rundach. Ich starcie zaplanowano na 11:30 polskiego czasu.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Passaro wciąż ma teoretyczne szanse na debiut w pierwszej setce w tym sezonie, ale musiałby wygrać ten turniej. Ogólnie jego rok to raczej kilka losowych rewelacyjnych wyników niż regularne punktowanie. Te najlepsze momenty były jednak wybitne, z dużymi tytułami ATP Challenger Tour w Turynie (175) i Genui (125). Do tego jeszcze thrillery w ATP 1000 w Rzymie, które pokazywały jak silny potrafi być Włoch kiedy złapie odpowiedni rytm.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Janvier traci punkty za ubiegłoroczny półfinał, więc jego szanse na załapanie się do eliminacji Australian Open są raczej minimalne. Francuz w swoim stylu występuje w tym roku praktycznie tydzień w tydzień i najczęściej nie jest w stanie zagrać dwóch meczów z rzędu na podobnym poziomie. Przebłysk miał na Wimbledonie, gdzie w finałowej rundzie turnieju kwalifikacyjnego pokonał Giovanniego Mpetshiego Perricarda (który jako lucky loser dotarł do ostatniej szesnastki).

Passaro i Janvier grali już ze sobą w tym roku w Vicenzy, gdzie bardzo łatwo triumfował Włoch 6-1, 6-2. To był właśnie najlepszy okres jego sezonu, zaraz po świetnym występie w Rzymie i wygranym turnieju w Turynie. Warunki halowe w Mai powinny trochę bardziej sprzyjać Janvierowi, do tego Passaro wrócił do gry po dwóch miesiącach w minionym tygodniu w Montemar. Na początku jego poziom nie wyglądał źle, od stanu 0-3 w trzecim secie po prostu oddał resztę meczu za darmo (jego rywalem był mistrz juniorskiego Wimbledonu, Nicolai Budkov Kjaer).

Janvier zagrał w poprzednim roku znakomicie w tym turnieju, eliminując Alberta Ramosa-Vinolasa w ćwierćfinale. Francuz kiedy trafi z formą danego dnia potrafi być nie do zatrzymania, ale jego tenis nieskalany jest jakąkolwiek próbą wprowadzania zmian taktycznych czy konstrukcji punktu. 28-latek gra swoje i od wielu lat nie realizuje swojego potencjału. Ale w pojedynczym spotkaniu wciąż jest niezwykle groźny, dwa tygodnie temu w Lyonie zagrał świetny mecz z Joao Fonsecą. Skoro tak pasuje mu hala w Mai, chyba ma tu duże szanse na powalczenie z Passaro. Tym bardziej iż warunki pod dachem mogą znacznie ułatwić obu zawodnikom trzymanie serwisu.

Typ redakcji: Janvier +5,5 gema (ha) @1,45 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!