Paskudna wywrotka mistrzyni olimpijskiej. Ból i ogrom łez. Pogromczyni Sabalenki w finale

2 godzin temu
Kilkanaście minut po zwycięskim powrocie Coco Gauff doszło do starcia, które miało wyłonić rywalkę Amerykanki w finale WTA 1000 w Pekinie. Na korcie pojawiła się faworytka gospodarzy - Qinwen Zheng. Na Chinkę czekało arcytrudne zadanie, bowiem mierzyła się z pogromczynią Aryny Sabalenki - Karoliną Muchovą. W pierwszym secie doszło do bardzo nieprzyjemnego upadku z udziałem mistrzyni olimpijskiej. 21-latka wróciła po nim do gry, ale Czeszka okazała się tego dnia zbyt mocna. Muchova wygrała spotkanie 6:3, 6:4.
Idź do oryginalnego materiału