„Parnasse na pewno by się znalazł w TOP 10 UFC” – Gamrot nie ma wątpliwości

2 godzin temu


Mateusz Gamrot nie kryje uznania dla umiejętności dla aktualnego, podwójnego mistrza organizacji KSW. Były właściciel tego tytułu i obecny numer 7 kategorii lekkiej UFC jest przekonany, iż Salahdine Parnasse ma potencjał, aby znaleźć się w TOP 10 UFC już w dniu dzisiejszym. Zdaniem „Gamera” Francuz poradziłby sobie z niejednym zabijaką!

W zeszłym roku kariera Parnasse’a znalazła się na rozdrożu. Jego kontrakt z KSW dobiegł końca, a on sam zastanawiał się nad tym, którą ścieżką się udać. Nie krył się zresztą z tym, iż w grę wchodziły jedynie 3 możliwości: KSW, UFC oraz PFL.

Finalnie, jak wiemy, przedłużył on umowę z polską organizacją. Zostało to choćby oficjalnie ogłoszone w trakcie gali KSW 95 w Olsztynie, gdy Parnasse został wywołany do oktagonu, aby wygłosić kilka zdań nt. kontynuacji współpracy z Konfrontacją Sztuk Walki. Był to oczywiście owoc lukratywnej propozycji ze strony KSW – dobrze wiemy, iż reprezentant „Atch Academy” stawia na pierwszym miejscu pieniądze w kontekście kariery MMA. W związku z tym jego decyzja nie była specjalnie zaskakująca.

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot o roli Charzewskiego w obozie rywala: Raju go przewracał

Co gdyby jednak Salah zdecydował się bardziej postawić na aspiracje sportowe? Oczywiście wiązałoby się to ze znacznym obcięciem jego wynagrodzenia przynajmniej na początku, więc jest to dość mało prawdopodobne, natomiast taki scenariusz rozważył ostatnio „Gamer”.

„Parnasse znalazłby w TOP 10 rankingu UFC”

Dla Mateusza Gamrota, który przeszedł drogę od dominatora w KSW do zawodnika czołowej dziesiątki UFC – potencjalna droga Parnasse’a mogłaby przebiec identycznie.

W trakcie wywiadu z Maciejem Turskim odniósł się dwóch potencjalnych scenariuszy. Najpierw rozważył obecność Salahdine’a w dywizji lekkiej UFC, w której on sam toczy pojedynki:

No myślę, iż w rankingu na pewno by się znalazł. Co by nie było, to nie można kwestionować, iż jest bardzo dobrym zawodnikiem. Widać, iż się rozwija, więc myślę, iż w rankingu na pewno by się znalazł.

Następnie zastanowił się nad tym, jak mogłoby to wyglądać w kontekście jego obecności w kategorii piórkowej:

Zobaczyłbym go z Aaronem Pico. Nowy zawodnik z nowym zawodnikiem. Bardzo dobre zestawienie na zobaczenie, kto faktycznie się nadaje do tej czołówki. Myślę, iż w piórkowej Salahdine na pewno by się znalazł w TOP 10, tylko kwestia ustawienia matchmakingu stylistycznie – kto komu by pasował po prostu. (…) Diego Lopes? Bardzo interesujące zestawienie, test parteru by był dla Salahdine’a. Jest Movsar, który jest fantastycznym zapaśnikiem. (…) Myślę, żeby sobie poradził z takim Danem Ige.

Na dzień dzisiejszy klasyfikacja „piórkowych” w UFC prezentuje się następująco:

Warto zwrócić uwagę na to, iż Topuria oraz Holloway niebawem zostaną z niej usunięci ze względu na swoją emigrację do kategorii do 155 funtów. Zdaniem Gamrota Parnasse pokonałby takiego 14. w rankingu Dana Ige i prawdopodobnie znajdowałby się w TOP 10 klasyfikacji lekkiej. Przyznać trzeba, iż taki bój Salaha z dajmy na to – Aljamainem Sterlingiem czy choćby Jeanem Silvą – mógłby być szalenie interesujący.

Idź do oryginalnego materiału