Papszun wyszedł na konferencję i nie brał jeńców. "Pseudospektakl"

2 godzin temu
- To jest dla mnie bolesne, iż kibice oglądali taki pseudospektakl - wypalił na konferencji prasowej Marek Papszun. Trener Rakowa Częstochowa dzień przed meczem z Legią Warszawa nie gryzł się w język. W dosadnych słowach dał do zrozumienia, iż nie jest zadowolony ze swojego zespołu, zwłaszcza za ostatnie spotkanie z Górnikiem Zabrze. - Dla mnie nie do przyjęcia są takie mecze - grzmiał.
Raków Częstochowa w sobotę zmierzy się u siebie z Legią Warszawa w hicie 9. kolejki Ekstraklasy. Emocje wokół spotkania są ogromne zwłaszcza po stronie gospodarzy. A wszystko przez kiepski początek sezonu, w którym Raków zdobył zaledwie sześć punktów w sześciu meczach. Dlatego też dzień przed starciem trener Marek Papszun nie szczędził mocnych słów podczas konferencji prasowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak o awanturze po meczu w Lidze Mistrzów: Trener był wściekły


Papszun nie mógł przeżyć tego, co zrobił Raków. "Żadnego wytłumaczenia"
Tę szkoleniowiec rozpoczął od krótkiego podsumowania, tego co działo w ostatni poniedziałek. Jego ekipa po wyjątkowo słabym meczu przegrała wówczas przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 0:1. - Na pewno wszyscy, którzy dobrze życzą Rakowowi, nie chcą oglądać takich meczów, jak ostatnio. Ja również nie chciałbym, żeby wyglądało to tak, jak w pierwszej połowie. Robimy wszystko, żebyśmy w sobotę zobaczyli drużynę walczącą, nieustępliwą i taką, która przede wszystkim wygra - mówił. Do tamtego spotkania wracał zresztą nie raz w trakcie konferencji. - Dla mnie nie do przyjęcia są takie mecze jak z Górnikiem Zabrze. Na to nie ma żadnego wytłumaczenia - stwierdził nieco później.


W pewnym momencie jeden z dziennikarzy zapytał Marka Papszuna, czy prawdą jest, iż ostatnio doszło do spotkania pomiędzy nim a właścicielem Rakowa - Michałem Świerczewskim. Ten nie robił z tego wielkiej tajemnicy. - o ile zespół jest na dole tabeli, w sześciu spotkaniach ma cztery porażki, to trudno, żeby nie było spotkań i narady. Bo to już jest sytuacja, która budzi niepokój. To jest naturalne. Gdyby nie było takich spotkań, to bym się zdziwił. Tak, rozmawiałem z właścicielem na temat sytuacji - wyjaśnił trener.
Papszun dostał pytanie o mecz z Legią. Nagle wypalił: "Pseudospektakl"
Później odniósł się także do tego, czy mecze z Legią są dla niego szczególne. - Zawsze mecze z Legią będą dla mnie wyjątkowe. Wiadomo, iż te emocje nie są już takie, jak na początku, bo tych meczów z Legią było dużo, ale jestem warszawiakiem i wiadomo, jaka jest moja historia... - wyjaśnił.


Stwierdził jednak, iż tym razem adrenalina w związku z tym starciem ponownie będzie większa. - W sytuacji, w której się znaleźliśmy, to na pewno będzie wyjątkowy mecz. Teraz musimy być mega, ultra zdeterminowani, żeby go wygrać. Po tak słabym meczu musimy się zrehabilitować, tym bardziej iż gramy u siebie. To jest dla mnie bolesne, iż kibice oglądali taki pseudospektakl w tej pierwszej części. I chciałbym, żeby to więcej się nie powtórzyło - podsumował.


Mecz Raków Częstochowa - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę 20 września o godz. 20:15. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na naszej stronie internetowej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału