Papszun tego nie ukrywa. Raków ma się czego wstydzić

1 tydzień temu
Zdjęcie: screen https://www.youtube.com/watch?v=GCSWKmsmUzw


- Na pewno jest to wstydliwe i szczerze mówiąc, zaskakujące, iż przez tyle lat nic się w tej sprawie nie zadziało - powiedział Marek Papszun w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa nie krył rozgoryczenia faktem, iż drużyna mimo sukcesów przez cały czas nie ma odpowiedniego stadionu.
Latem tego roku Marek Papszun wrócił do Rakowa Częstochowa po rocznej przerwie. Wcześniej pracował w tym klubie w latach 2016-2023. Pod jego wodzą ekipa z Częstochowy stała się czołowym polskim zespołem. w okresie 2022/23 zdobyła mistrzostwo Polski. Na koncie ma między innymi również dwa Puchary Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o obrazkach w mediach z szatni piłkarskiej: To wszystko jest tak udawane i klejone


Marek Papszun narzeka na brak stadionu
Raków reprezentował również Polskę w europejskich pucharach. Grał w eliminacjach Ligi Mistrzów oraz fazie grupowej Ligi Europy. Mimo szeregu sukcesów klub ma spory problem. Chodzi o brak stadionu, który spełniałby wymogi UEFA. Z tego powodu drużyna domowe mecze w Europie rozgrywała w Sosnowcu. Lata mijają, a wciąż nie wiadomo, kiedy powstanie nowy obiekt. Teraz głos w tej sprawie zabrał Marek Papszun, który nie krył rozgoryczenia zaistniałą sytuacją.


- jeżeli awansujemy (do europejskich pucharów - przyp. red.), na pewno brak obiektu jest powodem do zmartwień. Wiele lat temu, chyba podczas meczu w Siedlcach, mówiłem panu, iż wstydem jest, iż Raków nie ma stadionu, który jest czymś całkowicie normalnym w dużo mniejszych miejscowościach. Dziś mówimy o klubie, który zdobył mistrzostwo Polski, zagrał w fazie grupowej Ligi Europy, a temat stadionu dalej jest nierozwiązany. Na pewno jest to wstydliwe i szczerze mówiąc, zaskakujące, iż przez tyle lat nic się w tej sprawie nie zadziało - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Szkoleniowiec dodał, iż brak stadionu jest uciążliwy, ale pozytywnie patrzy w przyszłość. - Uważam, iż taki obiekt w Częstochowie jest zwyczajnie potrzebny, już choćby nie tylko patrząc na Raków i piłkę nożną. Stadion można wykorzystać w różnych celach, nie tylko sportowych - dodał.


W bieżącym sezonie Raków Częstochowa radzi sobie bardzo dobrze. Po 18 meczach zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Kolejne spotkanie rozegra 1 lutego. Tego dnia zmierzy się z Cracovią.
Idź do oryginalnego materiału