Polskie tenisistki stoczyły emocjonujący bój z Włoszkami, ale ostatecznie nie zdołały pokonać rywalek i awansować do finału Billie Jean King Cup. Na drodze "Biało-Czerwonych" stanęła m.in. Jasmine Paolini, która wprawdzie przegrała singlowy mecz z Igą Świątek, ale już w deblu razem z Sarą Errani stanęła na wysokości zadania. A po zakończeniu rywalizacji odniosła się do faktu, iż ma polskie korzenie.