Panika we Włoszech. Gattuso zapowiada, co zrobi jak nie awansuje na MŚ

3 godzin temu
Reprezentacja Włoch pokonała wysoko Izrael (3:0) w ostatnim spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata. Nastroje w kraju wokół kadry narodowej są jednak burzliwe. Italia najprawdopodobniej będzie musiała grać w barażach. istotną deklarację w przypadku braku awansu na mundial złożył Gennaro Gattuso.
W sześciu spotkaniach eliminacji do przyszłorocznego mundialu reprezentacja Włoch zdobyła 15 "oczek". Czterokrotni mistrzowie świata pokazują, iż potrafią grać ofensywnie (bilans bramek 18:8). Włosi mają jednak poważny problem, który nazywa się Norwegia. Otóż Erling Haaland i spółka notują kapitalną serię. Mają na koncie komplet punktów, pokonali w pierwszym spotkaniu Italię i zmierzają po bezpośredni awans.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Zieliński nie zgodza się z dziennikarzem! "Nie widziałem"


Jasna zapowiedź Gattuso. "Będę jeszcze dalej"
Norwegia i Włochy rozegrają jeszcze po dwa mecze, ale adekwatnie ci drudzy mają bardzo małe szanse na pierwsze miejsce w grupie I. Muszą pokonać swojego najgroźniejszego rywala oraz Mołdawię, a do tego liczyć, iż Norwegia potknie się na własnym terenie w meczu z Estonią. jeżeli natomiast podopieczni Stale Solbakkena zakończą eliminacje z takim samym dorobkiem punktowym jak Włosi, to najprawdopodobniej utrzymają się na czele stawki. Na ten moment mają zdecydowanie lepszy bilans bramkowy, a on jest w takiej sytuacji decydujący.


Nie dziwi zatem, iż we Włoszech nastroje się nie są najlepsze. Italia pokonała Izrael 3:0, zabierając tej reprezentacji jakiekolwiek szanse na udział w mundialu. Wizja potencjalnych baraży sprawia jednak, iż choćby selekcjoner Gattuso jest nerwowy. Z jego ust padła ważna deklaracja.
- jeżeli nie zakwalifikujemy się na mistrzostwa świata, przeprowadzę się i będę mieszkał z dala od Włoch. Już teraz jestem trochę daleko, ale wtedy będę jeszcze dalej - powiedział cytowany przez "L'Equipe".


Gattuso z dodatkową motywacją dla piłkarzy? Włosi marzą o mundialu
Pozostaje pytanie, czy reprezentanci Włoch potraktują wypowiedź swojego szkoleniowca jako motywację, czy też dodatkową presję. A tej przecież nie brakuje. W końcu Squdra Azzurra po raz ostatni brała udział w mistrzostwach świata w 2014 roku.


Jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku trudno było sobie wyobrazić, by Włosi mieli kiedykolwiek problemy z awansem na mundial. W 2006 roku czwarty raz w historii zostali mistrzami świata. Jednym z członków kadry był Gattuso. Teraz zrobi wszystko, by po 20 latach od triumfu w Berlinie, pojawić się na mistrzostwach globu w roli szkoleniowca.
Idź do oryginalnego materiału