Cole Palmer przyznaje, iż ostatnie wyniki nie dorównują obiecującym rezultatom z pierwszej połowy sezonu, ale on i jego koledzy ciężko pracują aby to zmienić. Sam Cole ma już na koncie 14 goli i 6 asyst będąc na dobrej drodze do wyrównania statystyk z poprzedniego sezonu.
Nie sądziłem, iż stanie się to tak szybko, ale wiedziałem, iż mogę to zrobić. Po prostu staram się ciężko pracować każdego dnia, słuchać trenerów i tak dalej. jeżeli chodzi o zespół mieliśmy dobry początek, potem przyszedł mały spadek formy, pracujemy aby wrócić do dyspozycji.
Znałem Enzo wcześniej, więc ponowna kooperacja z nim jest niesamowita. Oczywiście trener dał nam wszystkie pomysły, musimy je tylko zrealizować. Moje relacje z trenerem i kolegami z drużyny są dobre. Wszyscy jesteśmy blisko siebie - mówi Palmer, który jest etatowym strzelcem rzutów karnych.
Nie ćwiczę jedenastek, może podejdę do trzech dzień przed meczem, ale to nie jest coś, co ćwiczę.