Ewa Pajor jest dumą naszego kraju. Po transferze do FC Barcelony pokazuje, iż nie tylko Robert Lewandowski może zachwycać w jej barwach. Sama zainteresowana doceniła 36-latka, natomiast nie ukrywa, iż ma innego idola. - Kiedy zaczynałam grać w piłkę, wzorowałam się na nim - przekazała dla "Super Expressu". Dodała też, jakie odczuwa w tej chwili emocje przed jednym z najważniejszych spotkań w życiu.