Ewa Pajor przed sezonem zamieniła Wolfsburg na FC Barcelonę, w której barwach radzi sobie kapitalnie i osiąga szczyty. Polka wygrała już Superpuchar Hiszpanii, jest o krok od mistrzostwa kraju, a zagra jeszcze w finale Pucharu Hiszpanii oraz Ligi Mistrzyń. Napastniczka osiąga nie tylko sukces drużynowy, ale również indywidualny.
REKLAMA
Zobacz wideo Aluron CMC Warta Zawiercie doprowadza do stanu 2:1 w finale PlusLigi. Bartosz Kwolek zabrał głos
Ewa Pajor o krok od przejścia do historii FC Barcelony. Zostały cztery mecze
Pajor niedawno odebrała nagrodę dla najlepszej zawodniczki kwietnia, a w meczu z Deportivo La Coruna ustrzeliła dublet i jeszcze zaliczyła asystę. Polka powiększyła więc swoje konto strzeleckie i jak się okazuje, ma szanse przejść do historii FC Barcelony. Napastniczka w tym sezonie zdobyła już 39 goli we wszystkich rozgrywkach.
Profil "postunitedfem" w serwisie Instagram zauważył, iż to drugi najlepszy dorobek strzelecki w jednym sezonie w historii Barcelony. Polka ustępuje tylko Jenni Hermoso, która w okresie 20216/2017 trafiała do siatki aż 41 razy. Nie oznacza to jednak, iż Pajor zakończy sezon na drugiej lokacie, bo może jeszcze poprawić swój wynik.
Pozostały jej do tego cztery spotkania - dwa starcia ligowe z Betisem i Athletikiem Bilbao, finał Ligi Mistrzyń z Arsenalem oraz finał Copa de la Reina z Atletico Madryt. Do wyrównania rekordu brakuje jej dwóch goli, a do pobicia trzech, co wydaje się bardzo realne i prawdopodobne. Tylko w 2025. roku napastniczka zakończyła cztery mecze z dubletem, a dwa z hattrickiem.
"Ile goli Twoim zdaniem strzeli Pajor?" - pyta "postunitedfem", a w komentarzach nie brakuje sugestii, iż pobije rekord. Fani piszą o 44 i 45 trafieniach Polki. Podkreślają także, iż już w kolejnym sezonie może zbliżyć się do 100 goli w barwach Barcelony.
Pierwszą szansę na zbliżenie się, a może choćby pobicie rekordu Pajor będzie miała już w niedzielę 11 maja o 12:00 w Sewilli, gdzie jej Barcelona zmierzy się z Betisem.