Selekcjoner Bartosz Jurecki i kapitan Patryk Wasiak komentują przegraną młodzieżowej reprezentacji Polski (21:31) ze Słowenią w ramach drugiego meczu fazy grupowej 25. Mistrzostw Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21, które rozgrywają się w Polsce. “Nie możemy sobie pozwolić na takie wyniki. Kibice nas mocno wspierali, my zawiedliśmy, ale jutro jest kolejny mecz” – mówi drugi z wymienionych.
Młodzieżowa reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Bartosza Jureckiego przegrała ze Słowenią (21:31) w ramach drugiego meczu fazy grupowej 25. Mistrzostw Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21. Mimo porażki, która przywiodła na myśl identyczną sytuację sprzed dwóch lat podczas Mistrzostw Świata Mężczyzn również rozgrywanych nad Wisłą, Polacy zachowali szanse na awans do rundy głównej. Pełną relację z meczu można przeczytać TUTAJ.
Jak wynik piątkowego spotkania “na gorąco” komentują Biało-Czerwoni?
Bartosz Jurecki, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski: Dobrze wiedzieliśmy, iż Słowenia będzie bardzo wymagającym rywalem. Słoweńcy grali bardzo mocno, zwłaszcza w ataku. Nie potrafię jednak zrozumieć, dlaczego my nie dojechaliśmy na ten mecz. Po raz kolejny nasza reprezentacja nie poradziła sobie pod kątem mentalnym. Nie mieliśmy prawa wygrać tego meczu z 18 czy 19 błędami na koncie. To jest karygodne. o ile chcemy być w czołówce, musimy mieć ich poniżej dziesięciu. Kiedy dochodziliśmy do sytuacji, to z kolei leczył nas słoweński bramkarz. W obronie nie było źle. Rywale musieli grać długo, często doprowadzaliśmy do gry pasywnej, ale nasze błędy dawały im szanse na kontrataki. Pierwszą połowę zagraliśmy trochę “na chodzonego”. Wiedzieliśmy, co trzeba było zrobić, ale nie radziliśmy sobie w sytuacjach jeden na jeden. Słoweńcy pokazali nam, jak to się robi.
Patryk Wasiak, kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski: Też chciałbym wiedzieć, dlaczego mecz potoczył się w taki sposób. Chociaż od początku wiedzieliśmy, co rywale będą grać, jacy są ich kluczowi zawodnicy, to jednak nie spełnialiśmy założeń, które określiliśmy sobie przed meczem. Wiedzieliśmy, iż bramkarz rywali jest bardzo duży, a zrobiliśmy z niego bohatera. Kiedy rywale odskoczyli na kilka bramek, bardzo trudno było wrócić do meczu. Słowenia to rywal, przeciwko któremu takie straty odrabia się raz na sto meczów. Nie możemy sobie pozwolić, żeby wyniki wyglądały tak jak dziś. Kibice nas mocno wspierali, my zawiedliśmy, ale jutro jest kolejny mecz. Teraz wracamy do hotelu, będziemy mieć analizę wideo, a potem staramy się zapomnieć o tym meczu i skupić się na następnym.
Piątkowy wynik reprezentacji Polski w połączeniu z wcześniejszym triumfem Norwegii nad Urugwajem oznacza, iż po dwóch seriach gier Biało-Czerwoni spadli na trzecią lokatę w Grupie A. Mimo przegranej ze Słowenią, Polacy zachowali szanse na awans do rundy głównej. Aby tak się stało, nasi zawodnicy będą jednak musieli pokonać Norwegię, zakładając prawdopodobne zwycięstwo Słowenii nad Urugwajem. Decydujący mecz odbędzie się już jutro, w sobotę 21 czerwca o godz. 18.30.
Przypominamy, iż Oficjalnym Partnerem mistrzostw w zakresie dystrybucji biletów jest platforma www.eventim.pl (BILETY). Bilety na wszystkie mecze, niezależnie od etapu rozgrywek oraz lokalizacji, dostępne są w jednakowej cenie 10 złotych. Pomóżmy Polakom awansować do rundy głównej!
Wszystkie spotkania z udziałem reprezentacji Polski dostępne są w telewizyjnych kanałach Polsat Sport oraz w streamingu Polsat Box Go, a wszystkie mecze mistrzostw można obejrzeć na Polsatsport.pl i kanale Polsatu Sport w serwisie YouTube.