Oto sukcesor Lewandowskiego? Dopiero co skarcił Jagiellonię

17 godzin temu
Robert Lewandowski z pewnością będzie reprezentować barwy FC Barcelony do czerwca 2026 roku. A co dalej? W hiszpańskich mediach regularnie pojawiają się informacje sugerujące, iż Duma Katalonii nie przedłuży umowy z Polakiem. Co za tym idzie, głośno jest też o poszukiwaniach następcy 37-latka. Kolejny trop prowadzi do Francji. Wymieniane jest nazwisko piłkarza dobrze znanego... Jagiellonii Białystok.
Wielu hiszpańskich dziennikarzy głośno mówi o tym, iż los Lewandowskiego jest już przesądzony. Nie wszyscy podzielają jednak taką opinię. Dyrektor sportowy Barcelony, Deco, ma twardy orzech do zgryzienia. Czas na podjęcie decyzji też zaczyna się kończyć. 37-latek z początkiem 2026 roku będzie mógł przystąpić do rozmów z innymi klubami.

REKLAMA







Zobacz wideo Iordanescu zwolniony! Wilkowicz: Zawdzięczamy mu niewiele. Był niepodrabialny



Od dłuższego czasu głównym kandydatem do zastąpienia "Lewego" jest Etta Eyong. Kameruńczyk w tym sezonie strzelił sześć bramek w lidze hiszpańskiej. o ile Duma Katalonii zdecyduje się właśnie na niego, z transferem będą musieli poczekać do końca sezonu. Eyong przed przejściem do Levante w letnim okienku transferowym zagrał trzy mecze ligowe w barwach Villarrealu, co blokuje możliwość kolejnej zmiany klubu.


Nie jest to jednak jedyny napastnik, którym interesuje się Barcelona. Jak podaje portal Fichajes.net, Deco szykuje się do złożenia oferty za Joaquina Panichelliego. Argentyńczyk w piorunujący sposób rozpoczął sezon. Po 10 meczach jest liderem klasyfikacji strzelców Ligue 1 z dziewięcioma bramkami na koncie. Jego Strasbourg w lidze radzi sobie bardzo dobrze, zajmując czwarte miejsce w tabeli. Do liderującego Paris Saint Germain traci pięć punktów.
Pokarał Jagę, zastąpi Lewandowskiego?
Panichelli w zeszłym sezonie był wypożyczony z Deportivo Alaves do Mirandes. Na zapleczu LaLigi zdobył 20 bramek, a jego drużyna straciła szanse na awans w finale baraży. Argentyńczyk dołączył do Strasbourga w letnim okienku transferowym. Klub zapłacił za niego ponad 15 milionów euro, oferując kontrakt do 2030 roku. Długa umowa i świetna forma z pewnością wywindowała jego wartość. Barcelona musi się spieszyć, gdyż zainteresowanie napastnikiem rośnie.


Nazwisko Panichelliego może też być znane fanom polskiej piłki ligowej. To właśnie on cudowną przewrotką zdobył bramkę w niedawnym spotkaniu Ligi Konferencji z Jagiellonią Białystok. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Strasbourg w tabeli fazy ligowej LK zajmuje 9. miejsce z czterema punktami na koncie.
Idź do oryginalnego materiału