Oto sukcesor Lewandowskiego? Co za słowa. "Flick jest zakochany"

Zdjęcie: Reuters


Robert Lewandowski ostatnio częściej ogląda poczynania kolegów z ławki rezerwowych, bo Hansi Flick daje mu więcej czasu w odpoczynek. W związku z tym więcej minut na boisku spędza Ferran Torres i zdaniem hiszpańskich mediów szkoleniowiec jest zachwycony Hiszpanem. Wszystko dlatego, iż zmiennik Lewandowskiego dysponuje innymi cechami niż Polak.
Robert Lewandowski ma już 36 lat, a więc trener Hansi Flick mądrze zarządza jego czasem gry. Przykład tego mieliśmy w środku tygodnia, kiedy to Barcelona zmierzyła się z Valencią, a Polak obserwował poczynania kolegów z ławki rezerwowych. Na jego pozycji zagrał wówczas Ferran Torres, który zakończył mecz z hattrickiem. Hiszpan wkupił się w łaski szkoleniowca Katalończyków.

REKLAMA







Zobacz wideo Co z tym Superpucharem Polski? "Robimy z siebie kretynów. Nikt tego nie szanuje"



Hansi Flick zadowolony ze zmiennika Roberta Lewandowskiego. Ferran Torres wkupił się w łaski trenera
Pod wodzą Flicka napastnik z Hiszpanii wreszcie dostaje więcej szans i udowadnia, iż jest potrzebny Barcelonie. 24-latek nie jest już traktowany jako skrzydłowy, a jako napastnik i zmiennik dla Lewandowskiego. Jego dobrą formę potwierdzają liczby - 10 goli i trzy asysty w 25 meczach. Dwa sezony temu miał o trzy gole mniej na koniec rozgrywek, a w całym poprzednim sezonie trafił o jeden raz więcej.


Hiszpańskie media pisały, iż Hiszpan "stał się typowym drapieżnikiem" i tym kupił zaufanie szkoleniowca. Teraz "Mundo Deportivo" informuje, iż zawodnik przekonał do siebie Flicka jeszcze jedną, bardzo istotną cechą.
"Hansi Flick jest zakochany w tym, jak Ferran Torres naciska na obronę przeciwnika, gdy gra jako napastnik" - czytamy. "Trener ceni Torresa jako alternatywę dla Lewandowskiego" - informuje dalej hiszpański dziennik. Słowo "alternatywa" jest w tym przypadku najważniejsze i polscy kibice nie mają powodów do obaw, iż Torres posadzi Lewandowskiego na ławce. Polak ma jednak powody do zadowolenia, bo zmiennik na poziomie wreszcie pozwoli mu odpoczywać i być gotowym na najważniejsze mecze.



Kataloński "Sport" pisał niedawno, iż Torres powinien zagrać w niedzielę 9 lutego w starciu z Sevillą, jako nagroda za dobrą formę. Trudno jednak uwierzyć, by Flick posadził na ławce wypoczętego Lewandowskiego, który w tym sezonie ma już na koncie 30 trafień we wszystkich rozgrywkach. O decyzji szkoleniowca przekonamy się około godziny przed meczem, którego początek zaplanowano na 21:00.