Budząca skrajne emocje walka Tysona z Paulem po wielu perturbacjach jest już o krok od przemiany w rzeczywistość. Co więcej, będzie sankcjonowana jako zawodowa, więc mówimy o pierwszym od 2005 roku i porażki z Kevinem McBride'm, w pełni profesjonalnym starciu legendarnego Tysona. Paul natomiast będzie chciał udowodnić... coś na pewno. Jednak przede wszystkim zyskać jeszcze więcej rozgłosu i zgarnąć solidną wypłatę. Obie te rzeczy ma już zapewnione, bo oczekiwanie na walkę jest wśród fanów ogromne, a wedle różnych doniesień Paul ma na niej zarobić około 40 milionów dolarów.
REKLAMA
Zobacz wideo "Kibole, walki bez zasad, walki psów. Same najgorsze rzeczy". Szef KSW wspomina trudne początki federacji
Tyson wypada z walki? Były rywal Pudzianowskiego zgłasza gotowość
Teoretycznie tu już nic nie może się wysypać, bo jest już po ważeniu, a walka jest tej nocy. Jednak sporty walki nie takie rzeczy już widziały. Zawodnik KSW Marian Ziółkowski zerwał kiedyś więzadła na rozgrzewce i musiał w absolutnie ostatniej chwili zrezygnować z walki o pas wagi lekkiej z Salahdine'm Parnasse. Co jeżeli Mike Tyson lub Jake Paul nie byliby zdolni do pojedynku? Cóż, wówczas mógłby nadejść czas nieoficjalnego rezerwowego. Bardzo zaskakującego rezerwowego.
Jest nim nie kto inny jak Eric "Butterbean" Esch. To jeden z najbardziej charakterystycznych i pamiętnych zawodników boksu oraz MMA w USA. W boksie stoczył aż 90 walk, z których wygrał 77. Za to w MMA może pochwalić się rekordem 17 zwycięstw, 10 porażek i 1 remis. Polscy fani mogą go pamiętać przede wszystkim z jego starcia z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW 14 we wrześniu 2010 roku. Polak rozbił go wówczas ciosami już w pierwszej rundzie.
Eric Esch to dziś inny człowiek
Esch znany był przez lata z ogromnej masy ciała. W szczytowym momencie ważył ponad 230 kilogramów, a to już poważnie zagrażało jego życiu. Dodatkowo przez trzy lata potrzebował wózka inwalidzkiego, co przyznał w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Chrisem Van Vlietem. Postanowił zatem wziąć się za siebie. Przeszedł na bezglutenową dietę, zaczął pracę z byłym wrestlerem znanym jako Diamond Dallas Page, który swoim autorskim programem "DDP Yoga" oraz serią innych ćwiczeń pomógł mu zrzucić ponad 100 kilogramów. Dziś sporo osób mogłoby go nie poznać.
On sam mimo 58 lat na karku wciąż ma plany powrotu do ringu i nagła sytuacja przed walką Tyson - Paul mogłaby mu to umożliwić. Ujawnił to sam w nagraniu wrzuconym na TikToka. - Mike Tyson i Jake Paul, pojawię się na tej walce, by wyzwać zwycięzcę do pojedynku. Hej Mike, jeżeli znów wypadniesz, to ja chętnie zajmę twoje miejsce - powiedział Esch.