Wojciech Szczęsny od miesięcy deklarował, iż po Euro 2024 odejdzie z reprezentacji Polski, a już w 2025 roku zakończy karierę piłkarską. Przed ostatnim meczem na mistrzostwach przeciwko Francji, który bramkarz zaczął na ławce rezerwowych, wyznał jednak, iż nie podjął ostatecznej decyzji. - Nie jestem gotowy się zadeklarować, iż odchodzę - mówił.
REKLAMA
Zobacz wideo Co dalej z Lewandowskim? "To brzmi jak kiepski żart"
Wojciech Szczęsny odejdzie z reprezentacji? Trener Andrzej Dawidziuk zabrał głos
Do sprawy odniósł się także trener bramkarzy w reprezentacji - Andrzej Dawidziuk. - Z mojej perspektywy jego status w reprezentacji się nie zmienił. Możemy uznać, iż temat jest na tę chwilę zamknięty. Czas pokaże, w jakim kierunku pójdą ewentualne decyzje - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Czy wiadomo, kiedy Szczęsny zamierza podjąć ostateczną decyzję? - Nie, ale też nie było potrzeby, bo my praktycznie w ogóle nie dyskutowaliśmy na ten temat. To były głównie opinie medialne. Początkowo Wojtek deklarował, iż być może mistrzostwa w Katarze będą jego taką ostatnią imprezą. Później był temat mistrzostw Europy, ale z naszej strony nie było próby wyciągania od Wojtka informacji na ten temat. W trakcie mistrzostw Europy temat zszedł zupełnie na boczny tor i skupialiśmy się na tym, co było najważniejsze w tym momencie - dodał.
Kto zdaniem Dawidziuka będzie bramkarzem numer jeden w kadrze po przejściu Szczęsnego na emeryturę? - jeżeli Wojtek będzie przez cały czas kontynuował karierę reprezentacyjną, to trudno będzie podważać jego pozycję. W tej kwestii nic się nie zmieni. jeżeli zakończy karierę, to ta rywalizacja nabierze większego kolorytu - ocenił.
Wojciech Szczęsny odpoczywa właśnie po Euro 2024. Niewykluczone, iż niebawem zmieni też klub. Wiele mówi się o jego transferze z Juventusu. Ponadto po raz drugi zostanie ojcem. Jego pierwszy syn kilka dni temu skończył sześć lat.
Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra we wrześniu. Czy Wojciech Szczęsny stanie w bramce? Odpowiedź poznamy w ciągu najbliższych kilku miesięcy.