Mistrzostwa świata kobiet w siatkówce wkroczyły w decydującą fazę. W środę i czwartek w Tajlandii realizowane są ćwierćfinały. Polscy kibice czekają na to, co dziać się będzie od 15:30. Wówczas reprezentacja prowadzona przez Stefano Lavariniego zagra z Włochami o miejsce w półfinale mistrzostw. W przypadku awansu do półfinału Polki o finał zagrałyby ze zwyciężczyniami pary Brazylia/Francja. Po drugiej stronie drabinki mamy już jedną niewiadomą mniej.
REKLAMA
Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!
Horror o półfinał MŚ. Grały pięć setów
W pierwszym ćwierćfinale turnieju mierzyły się Holandia i Japonia. Spotkanie zapowiadało się niezwykle ciekawie, bowiem ostatnie mecze obu ekip miały zupełnie inny przebieg. W czerwcu w Lidze Narodów gładko 3:0 wygrały Japonki (25:17, 25:15, 25:16), ale w 2023 roku - także w Lidze Narodów - 3:1 wygrały Holenderski (25:22, 25:17, 21:25, 25:20).
Holenderki chciały powtórzyć wynik z 2018 roku. Wówczas... na turnieju rozgrywanym w Japonii dotarły do półfinału, w którym musiały uznać wyższość Serbii (1:3), a w spotkaniu o trzecie miejsce przegrały z Chinami (0:3).
Japonkom marzył się pierwszy półfinał od 2010 roku, gdy podczas mistrzostw w roli gospodarza w dramatycznych okolicznościach przegrały po tie-breaku bój o finał z Brazylią (2:3), ale w starciu o brązowy medal - także w pięciu setach - pokonały Stany Zjednoczone (3:2).
Środowe spotkanie lepiej rozpoczęły Europejki, które w pierwszym secie prowadziły już 8:2 i - choć rywalki próbowały gonić wynik - przez całą partię utrzymywały bezpieczną przewagę. Ostatecznie wygrały 25:20 i objęły prowadzenie w meczu.
W kolejnym secie role się odwróciły. To Japonia rozpoczęła od prowadzenia (7:6). Holenderki tylko na chwilę objęły prowadzenie (10:7), ale siatkarki z Azji zanotowały niesamowitą serię. Zdobyły osiem punktów z rzędu, odskakując na wynik 15:10. Prowadzenia nie oddały już do końca seta, wygrywając partię 25:20, doprowadzając do wyrównania w meczu.
Trzeci set - tak jak pierwszy - stał pod znakiem przewagi Holenderek, które niemal przez całą długość jego trwania prowadziły. Ostatecznie wygrały 25:22. Czwarta partia była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Aż do stanu 16:16 oba zespoły wymieniały się prowadzeniem. Wówczas cztery punkty z rzędu zdobyły Japonki i odskoczyły rywalkom. Przewagi nie wypuściły do końca seta. Wygrały 25:22 i do wyłonienia półfinalisty MŚ potrzebny był tie-break.
Piąty set rozpoczął się od prowadzenia Holenderek 3:0, ale w późniejszej fazie partii sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały Japonki i to one zagrają w półfinale mistrzostw świata.
Poza meczem Włochy - Polska, w ćwierćfinałach zobaczymy starcia USA z Turcją (wygrany z tej pary zagra z Holandią/Japonią), a także Brazylii z Francją.
Holandia 2:3 Japonia (25:20, 20:25, 25:22, 22:25, 12:15)
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU