Oto nowa "królowa podwójnych błędów". Sabalenka od razu reaguje

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Florence Lo / REUTERS


21 - to liczba podwójnych błędów serwisowych, które w półfinałowym meczu turnieju WTA 1000 w Wuhan popełniła Amerykanka Coco Gauff. Do finału awansowała Aryna Sabalenka, która wygrała 1:6, 6:4, 6:4. Sabalenka współczuła Gauff po meczu i doskonale wie, co czuje jej rywalka. Dawniej to Sabalenka miała takie problemy z tym elementem tenisowego rzemiosła. - Grałam z taką myślą: "dziewczyno, rozumiem cię jak nikt inny" - powiedziała.
Aryna Sabalenka (2. WTA) awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Wuhan. Białorusinka pokonała 1:6, 6:4, 6:4 Amerykankę Coco Gauff (4. WTA) i znacznie przybliżyła się do wygrania czwartego turnieju w tym sezonie. "Gauff prowadziła 6:1, 4:2 w półfinale i była o dwa gemy od finału. Przez długi czas Amerykanka grała kapitalnie, aż nagle doszło do zwrotu. Był moment w tym meczu, gdy Sabalenka uderzyła główką rakiety o kort" - pisaliśmy w podsumowaniu meczu Sabalenka - Gauff.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Czytaj także:


Co za demolka w meczu Kamila Majchrzaka! To nie trwało choćby godzinę


Od 28 października Sabalenka będzie nową liderką rankingu WTA, a aktualnie przoduje już w rankingu WTA Race, który determinuje, jakie tenisistki zagrają w turnieju WTA Finals i która z nich będzie najlepsza w danym sezonie. Sabalenka będzie liderką przed rozpoczęciem turnieju finałowego w Arabii Saudyjskiej (2-9 listopada) ze względu na odjęcie punktów za zeszłoroczną edycję. Wówczas WTA Finals wygrała Iga Świątek (1. WTA), a Sabalenka zakończyła rywalizację na półfinale.
Sabalenka zawdzięcza awans do finału w Wuhan nie tylko swojej dobrej grze, ale też sporej liczbie pomyłek Gauff. Statystyki pomeczowe wskazują, iż mecz był bardzo wyrównany, ale przy zwycięstwie Sabalenki przeważył fakt, iż Gauff popełniła aż 21 (!) podwójnych błędów serwisowych. To najgorszy wynik Amerykanki pod tym względem w karierze. To też "najlepszy" wynik, o ile chodzi o mecze WTA w tym sezonie.
Dawniej Sabalenka była taka jak Gauff. "Dziewczyno, rozumiem cię jak nikt inny"
Sabalenka odniosła się do tej liczby błędów rywalki w pomeczowych rozmowach z dziennikarzami. - Ja grałam z taką myślą: "dziewczyno, rozumiem cię jak nikt inny". Wiem, przez co ona przechodzi. To bardzo trudne. Już teraz jest jedną z najlepszych tenisistek świata, natomiast jestem pewna, iż jeżeli uda się jej przezwyciężyć te problemy, to stanie się lepsza. Jak się czuję w takim momencie? W pewnym momencie drugiego seta pomyślałam: "OK, wciąż mam szansę na przełamanie jej serwisu" - powiedziała.


Czytaj także:


Sabalenka poznała rywalkę w finale w Wuhan! Hit nad hity


- Starałam się wywrzeć na niej jak największą presję, by jeszcze bardziej ją sfrustrować. Na początku nie mogłam nic zrobić, nie czułam piłki. W pewnym sensie choćby zaakceptowałam fakt, iż już przegrałam ten mecz. Myślałam: "cokolwiek się stanie, OK, niech tak będzie. Jak da mi szansę, dam z siebie wszystko. jeżeli nie, to polecę do domu, odpocznę i przygotuję się do WTA Finals" - dodała Sabalenka.


Sabalenka doskonale rozumie Gauff, ponieważ dawniej to Białorusinka zmagała się z takimi problemami i licznymi podwójnymi błędami serwisowymi. W 2022 r. była prześmiewczo nazywana "królową podwójnych błędów", bo ustanowiła rekord pod tym względem. Sabalenka miała aż 398 podwójnych błędów w tamtym roku kalendarzowym, co dawało średnią 7,96 na mecz. - To jest mój problem techniczny, nie mogę lepiej serwować - mówiła Sabalenka przy okazji meczu w 2022 r. w Adelajdzie przeciwko Rebecce Peterson ze Szwecji, gdzie przegrała 7:5, 1:6, 5:7 i popełniła 21 podwójnych błędów.
Sabalenka zagra o triumf w turnieju WTA 1000 w Wuhan z Chinką Qinwen Zheng (7. WTA), która wygrała 6:3, 6:4 z Xinyu Wang (51. WTA).
Idź do oryginalnego materiału