Oto nowa gwiazda polskich skoków. Norwegowie są zachwyceni. "Kometa"

Zdjęcie: Screen TVP Sport


19-letni Klemens Joniak to sensacyjny mistrz Polski w skokach narciarskich. Młody skoczek objął prowadzenie już w pierwszej serii, a następnie je utrzymał i ostatecznie był lepszy od największych polskich gwiazd. Teraz zachwycają się nim Norwedzy, którzy po zatrudnieniu przez PZN Alexandra Stoeckla uważniej śledzą polskie skoki. "Wygrała 19-letnia kometa" - pisze o Joniaku dziennik "Dagbladet".
19-letni skoczek sam nie mógł uwierzyć w swój sukces. - Sam się zastanawiam, jak do tego doszło. Moje skoki w ostatnim czasie wyglądały jednak coraz lepiej i jestem bardzo zadowolony z tego, co się tutaj wydarzyło - mówił po odebraniu złotego medalu.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"


Joniak nową gwiazdą polskich skoków? Tak piszą o nim Norwegowie. "Bomba"
Dla zapalonych fanów skoków Joniak nie jest postacią anonimową, ale tak duży sukces dla wszystkich był niespodzianką. Teraz, po zdobyciu mistrzostwa Polski pojawił się choćby pomysł, żeby dać mu szansę w zawodach Pucharu Świata w Lillehammer. Joniaka zauważyli też Norwegowie, którzy od czasu zatrudnienia przez PZN Alexandra Stoeckla z większą uwagą śledzą polskie media.


"Polska bomba" - tytułuje swój tekst dziennik "Dagbladet". "Mistrzostwa Polski w skokach wygrała 19-letnia kometa" - czytamy dalej. Gazeta publikuje też słowa Alexandra Stoeckla, który chwali młodego skoczka. "Ostatnio dobrze skakał i na mistrzostwach oddał dwa bardzo dobre skoki. Dobrze widzieć, iż młodzież rzuca wyzwanie" - napisał nowy dyrektor sportowy PZN w wiadomości do "Dagbladet". "Polacy są zdesperowani, żeby znaleźć następców dla Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły" - dodaje gazeta.


Czy można mieć takie oczekiwania wobec młodego skoczka? On sam na razie uspokaja nastroje. - Trzeba będzie na spokojnie do tego podejść. Nie, iż wszystko od razu, tylko robić swoje - powiedział w rozmowie ze Sport.pl. Zaznaczył przy tym, iż ma swoje cele na zbliżającą się zimę, ale chce je zachować dla siebie.