To była 43. minuta meczu, gdy Jakub Kamiński wykończył kontrę reprezentacji Polski i wyprowadził nas na prowadzenie w starciu eliminacji do mistrzostw świata z Holandią. Po przerwie wyrównał Memphis Depay, ale Biało-Czerwoni nie mają się czego wstydzić. Postawili się trudnemu rywalowi, a komentujący to spotkanie na antenie Telewizji Polskiej Mateusz Borek przyznał, iż gra jednego z piłkarzy szczególnie mu się podobała.
REKLAMA
Zobacz wideo Na mecze Polski wraca zorganizowany doping jak w Kownie. "Znowu będzie j*****e Tuska"
Borek zabrał głos. Ten piłkarz go "zachwyca", a ten rozczarował
- Kamiński mnie zachwyca. Miał trudne dwa lata w Bundeslidze po obiecującym sezonie. Zmienił miejsce, gra u polskiego trenera Kwasnioka, Kolonia ma inny styl gry. Polski kibic się nie dziwi, iż Kamiński jest nazywany najlepszym piłkarzem FC Koeln. Ma dynamikę, odwagę, bezczelność, taką piłkarską pozytywną arogancję, która jest bezcenna dla kadry. Robert Lewandowski zachował się jak pan profesor. To była asysta "stadiony świata". Miał wyczucie czasu, odpowiedni timing - powiedział dziennikarz "Kanału Sportowego", cytowany przez to źródło.
Kamiński od początku kadencji Urbana zyskał na znaczeniu. We wrześniu zdobył gola w wygranym 3:1 meczu z Finlandią, a tym razem pokonał Barta Verbruggena w Warszawie. Zawodnik, który ten sezon spędza na wypożyczeniu w FC Koeln, zyskał dużo pewności siebie. W Kolonii jest uwielbiany, a kooperacja z pochodzącym z Polski trenerem Lukasem Kwasniokiem dała mu naprawdę wiele.
Dość powiedzieć, iż w dotychczasowych 10 meczach tego sezonu Bundesligi zdobył już cztery gole. W drużynie narodowej Kamiński wystąpił po raz 26. W swoim dorobku ma trzy trafienia. Poza piątkową bramką strzeloną Holandii, a także wspomnianej z Finlandią, zdobył jeszcze gola z Walijczykami. Przed trzema laty zapewnił Polsce wygraną w rozgrywanym we Wrocławiu meczu Ligi Narodów (2:1).
Na drugim biegunie znalazł się inny z reprezentantów. - Trochę więcej chcę od Nicoli Zalewskiego. Przyzwyczaił mnie do tego, iż w każdym meczu jest piłkarzem wiodącym. Brakowało mu szybkiej decyzji. Zastanawiał, się co zrobić, przez co naraził się na zblokowanie - przyznawał Borek. Dla piłkarza Atalanty piątkowy mecz był powrotem do reprezentacji, w której nie wystąpił podczas październikowego zgrupowania.
Kolejna okazja dla Kamińskiego, Zalewskiego i reszty polskich piłkarzy na poprawienie swojego bilansu reprezentacyjnego już w najbliższy poniedziałek. Biało-Czerwoni wyjazdowym meczem w Ta'Qali zakończą eliminacje do MŚ. Ich rywalem będzie Malta.

1 godzina temu
![Debiut niczym marzenie. Piłkarz Lechii potrzebował trzech minut [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/691863a01cef67_88528676.jpg)















