Oto dowód na zdradę. Legenda Ukrainy już się nie kryje

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen portal X


Anatolij Tymoszczuk nie przestaje szokować. Utytułowany reprezentant Ukrainy, 144-reprezentant swojego kraju znów dokonał zdrady swojej ojczyzny. Wszystko przez wystąpienie w towarzyskim meczu.
W lutym 2022 roku rozpoczęła się rosyjska agresja na Ukrainę. W związku z militarną napaścią sportowcy z Rosji zostali wykluczeni z wielu największych organizacji sportowych na świecie. Rosjanie zostali m.in. zawieszeni przez FIFA i UEFA.

REKLAMA







Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria



Anatolij Tymoszczuk znów zdradził Ukrainę
Niespodziewanie nie wszyscy Ukraińcy odcięli się od Rosjan i ich kraju. Jedną z takich osób jest były piłkarz m.in. Bayernu Monachium - Anatolij Tymoszczuk - który wciąż pozostaje pracownikiem rosyjskiego Zenitu Sankt Petersburg.


Ukrainiec, który grał w klubie w latach 2007-2009 oraz 2013-2015, od 2017 roku pracuje w nim w roli asystenta trenera pierwszej drużyny. Na początku maja 2022 roku Tymoszczuk świętował zdobycie mistrzostwa przez Zenit Sankt Petersburg. Nie zostało to dobrze odebrane przez Ukraińców. - Wybrał pieniądze zamiast ojczyzny i rodziny - stwierdził działacz Szachtara Serhij Palkin.
- Wcześniej Ukraińcy stawiali Tymoszczukowi o wiele poważniejsze zarzuty. Były piłkarz podejrzewany jest o współpracę z rosyjską służbą bezpieczeństwa FSB. Tłumacząc się problemami w transakcjach płatniczych, przestał też wypłacać alimenty swoim córkom. - Ten człowiek to g... - uważa były gracz Dynama Ołeksandr Alijew - pisał Sport.pl.
Tymoszczuk stał się persona non grata w Ukrainie. Odebrano mu wszystkie tytuły, został skreślony z listy reprezentantów. Mało tego - rok temu nałożono na niego sankcje za prorosyjskość.



Teraz Ukrainiec znów zachował się fatalnie. Ukrainiec zagrał w towarzyskim meczu, zorganizowanym z okazji rocznicy bitwy pod Leningradem. - Koszulka z tego spotkania trafiła na licytację charytatywną, a dochód trafił do rosyjskich żołnierzy, walczących w obwodzie kurskim. Trykot został wylicytowany za 700 tysięcy rubli, czyli blisko 29 tysięcy złotych - czytamy w TVP Sport.
Tymoszczuk to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii Ukrainy. Zagrał w niej aż 144 mecze, wystąpił na mundialu w 2006 roku, gdzie Ukraina awansowała do ćwierćfinału oraz na Euro 2012 i 2016.


Tymoszczuk wygrał trzy mistrzostwa Ukrainy, dwa tytuły mistrza Niemiec oraz Rosji. Z Bayernem Monachium zwyciężył w finale Ligi Mistrzów w 2013 roku. Z Zenitem wywalczył też Puchar UEFA.
Idź do oryginalnego materiału