Ronaldo i Matuidi grali razem w barwach "Starej Damy" w latach 2018-2020, a ich wspólny pobyt w klubie poskutkował dwoma mistrzostwami Serie A. Historia opowiadana przez Matuidiego wydarzyć się miała właśnie po powrocie do klubu z wyjazdowego spotkania w lidze.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
- Cristiano to imponujący profesjonalista, zafascynowany pracą. Pewnego razu wróciliśmy o 2:00 nad ranem po meczu, żeby odebrać samochody. Byliśmy wyczerpani, ale on poszedł do Medhiego Benatii i przekonał go, żeby ten udał się z nim na siłownię na kilka ćwiczeń regeneracyjnych - powiedział Francuz. Po chwili dodał: - Myślałem, iż oszalał. Ronaldo był taki, nigdy się nie zatrzymywał. To jest sekret jego sukcesu i powód, dla którego wciąż udaje mu się coś zmienić.
Sekret długowieczności Ronaldo. To nie pierwsza tego typu historia
W przypadku wielu innych piłkarzy można by poddać w wątpliwości opowieść Matuidiego, ale wystarczy spojrzeć na to, jaką formą Ronaldo może pochwalić się w wieku 40 lat, by mu uwierzyć. Zresztą perfekcyjny styl prowadzenia się skutkuje tym, iż Portugalczyk przedłużył kontrakt z Al-Nassr o kolejne dwa lata.
Gdyby kogoś nie przekonywały jego strzeleckie popisy w mało renomowanej Saudi Pro League, to przecież niedawno poprowadził reprezentację do triumfu w Lidze Narodów. W finale z Hiszpanią strzelił bramkę na 2:2 i pomimo urazu grał w meczu do 88. minuty. Na taki występ stać tylko tytana pracy.
Historia Francuza nie jest zresztą pierwszą, która świadczy o chorym profesjonalizmie Ronaldo. W trakcie mistrzostw świata w 2018 roku podobną opowiedział Patrice Evra, który grał z nim w Manchesterze United.
- Dam radę każdemu, jeżeli Cristiano zaprasza cię na lunch - odmów. To tylko przykrywka dla kolejnego treningu. [...] Na stole była tylko sałatka, biały kurczak i woda, żadnego soku. Zaczęliśmy jeść, myślałem, iż na stole pojawi się jeszcze jakieś duże mięso. Ale nic takiego się nie stało. W zamian za to, kiedy Cristiano skończył jeść, zaczął grać w piłkę, potem chciał iść na basen, a następnie na saunę i do jacuzzi - twierdził Evra.