Oto co musi zrobić Świątek, żeby wyprzedzić Sabalenkę w rankingu WTA

16 godzin temu
Zdjęcie: fot. Canal+ Sport


Iga Świątek rozegrała pierwsze mecze w nowym sezonie, a teraz ma przed sobą start w Australian Open. Tam będzie walczyć również o powrót na pierwsze miejsce w rankingu WTA, zajmowane w tej chwili przez Arynę Sabalenkę. Sytuacja Polki jest całkiem niezła, m.in. za sprawą nie najlepszego wyniku z zeszłego roku. Może bowiem wrócić na szczyt bez oglądania się na rywalki, ale są też inne warianty. Wszystko opisał portal puntodebreak.com.
Iga Świątek (2. WTA) rozpoczęła nowy sezon od startu w United Cup, gdzie wygrała prawie wszystkie mecze (cztery z pięciu w singlu i dwa w mikście). Zatem ma powody do optymizmu przed Australian Open, gdzie powalczy o zdetronizowanie Aryny Sabalenki (1. WTA).


REKLAMA


Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!


Oto co musi zrobić Iga Świątek, aby wyprzedzić Arynę Sabalenkę w rankingu WTA po Australian Open
Białorusinka celuje w trzeci tytuł z rzędu, co zagwarantowałby jej utrzymanie prowadzenia w rankingu WTA. W Melbourne stawką będą aż 2 tys. punktów, zatem Polka, która w tej chwili traci do liderki 1536 pkt, może wrócić na szczyt. Ale co musi zrobić, by do tego doszło?


Temu przyjrzał się portal puntodebreak.com. Tam zwrócono uwagę, iż Świątek jest w dość uprzywilejowanej sytuacji, gdyż broni "tylko" 130 pkt za zeszłoroczną trzecią rundę i może odrobić z nawiązką stratę do prowadzącej Białorusinki, która będzie bronić pełnej puli.
Zobacz też: Afera ze Świątek. Tak zareagował Wiktorowski, gdy się dowiedział
Polska tenisistka na pewno zostanie liderką, jeżeli wygra turniej, zatem wszystko jest w jej rękach. Sam awans do finału też może wystarczyć, pod warunkiem iż nie przegra tam z Sabalenką. A trzeci wariant to taki, w którym dochodzi minimum do trzeciej rundy, a 26-latka odpada przed półfinałem.


Coco Gauff może pokrzyżować plany Igi Świątek i Aryny Sabalenki
Teoretycznie w grze o prowadzenie w rankingu jest także Coco Gauff (3. WTA). Jej strata do liderki to aż 2768 pkt, ale na jej korzyść działa to, iż ma znacznie mniej punktów do obrony (w zeszłym roku dostała 780 pkt za półfinał). Jednocześnie musi spoglądać na wynik Świątek, co finalnie tworzy dość zawiły obraz. Numerem jeden może zostać tylko wtedy, jeżeli wygra turniej, Białorusinka odpadnie w pierwszej rundzie, a Polka przed trzecią rundą.


Scenariusze dotyczące prowadzenia w rankingu WTA po Australian Open wg puntodebreak.com:
Warianty Igi Świątek:


wygrać turniej
dojść do finału i przegrać z kimś innym niż Sabalenka
dojść co najmniej do trzeciej rundy i liczyć na porażkę Sabalenki przed półfinałem


Wariant Coco Gauff:


wygrać turniej i liczyć na porażkę Sabalenki w pierwszej rundzie oraz przegraną Świątek przed trzecią rundą


Warianty Aryny Sabalenki:


wygrać turniej
przegrać w finale z kimś innym niż Świątek
dotrzeć do półfinału, podczas gdy Świątek nie poprawi rezultatu sprzed roku
dotrzeć do ćwierćfinału i liczyć na porażkę Świątek przed trzecią rundą


O tym, jak poradzą sobie wszystkie trzy tenisistki, przekonamy się już niedługo. Singlowa rywalizacja kobiet wystartuje 12 stycznia i potrwa do 25 stycznia.
Idź do oryginalnego materiału