Oto co Kuba Wojewódzki napisał po meczu Portugalia - Polska. Prawda między oczy

Zdjęcie: fot. REUTERS/Pedro Nunes, Fot. Przemyslaw Jendroska / Agencja Wyborcza.pl


"Uwieńczeniem było - Gramy jak Brazylia" - napisał Kuba Wojewódzki w mediach społecznościowych po meczu Portugalia - Polska. Po blamażu Biało-Czerwonych znany showman wypunktował nie tylko piłkarzy, ale oberwało się również Dariuszowi Szpakowskiemu, który komentował piątkowy mecz.
Reprezentacja Polski dostała bolesną lekcję futbolu i przegrała 1:5 z Portugalią na wyjeździe w ramach Ligi Narodów. Honorową bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Dominik Marczuk i chociaż gra Polaków w pierwszej połowie wyglądała nieźle, to powodów do zadowolenia nie ma żadnych. Po takim występie kadrowicze nie mogą liczyć na pochwały.


REKLAMA


Zobacz wideo "Kibole, walki bez zasad, walki psów. Same najgorsze rzeczy". Szef KSW wspomina trudne początki federacji


Kuba Wojewódzki napisał to po meczu Portugalia - Polska. Nie oszczędził choćby Dariusza Szpakowskiego
Porażka Polaków w meczu z Portugalią poruszyła nie tylko ludzi zajmujących się sportem. Niedługo po niej dosadny post w mediach społecznościowych opublikował Kuba Wojewódzki, ale nie zaczął od krytyki piłkarzy, a od słów o Dariuszu Szpakowskim, który komentował piątkowe spotkanie.


"W 37 sekundzie (!!!) meczu Darek Szpakowski powiedział - Na razie jesteśmy agresywni. Po chwili usłyszałem - Nie idzie Portugalii. Za chwilę - Stwarzamy wrażenie drużyny lepszej. Uwieńczeniem było - Gramy jak Brazylia" - napisał dziennikarz, któremu najwyraźniej nie podobała się relacja spotkania i wnioski komentatora.
Kadrowiczom Wojewódzki poświęcił mniej słów, ale pozwolił sobie na żarty. "Na szczęście nasi piłkarze tego nie słyszeli i zagrali jak zwykle. Pio, Pio, Pio piąć jeden" - dodał 61-latek, przy okazji nawiązując do pseudonimu Krzysztofa Piątka, który wyszedł w pierwszym składzie.


"Kocham to, jak komentatorzy zakłamują rzeczywistość" - czytamy w komentarzach. "Jestem dumny, iż się nie znam" - żartował jeszcze Wojewódzki w odpowiedzi na głos fanów.


Dotkliwa porażka reprezentacji Polski oczywiście nie przekreśla szans na pozostanie w dywizji A Ligi Narodów. Drużyna Michała Probierza zajmuje trzecie miejsce w grupie i ma na koncie cztery punkty. Tyle samo mają czwarci Szkoci, więc Polakom wystarczy nie przegrać meczu z nimi 18 listopada o 20:45 w Warszawie.